Wege

Grochowy dahl z kokosowym ryżem

Grochowy dahl z kokosowym ryżem

Indyjskie smaki zdecydowanie uderzają w mój czuły punkt – uwielbiam ich aromat, intensywność, złożoność smaków i kontrasty. Zauważcie, że często w kuchni indyjskiej łączy się pikantne z łagodnym, mocne aromaty z delikatnym akcentem, a także gorące z zimny. Ten dahl jest właśnie tego przykładem – pikantny grochowy dahl, pełen przypraw, podany na delikatnym kokosowym ryżu. Do tego łagodny ale odświeżający kleks jogurtu, a na zwieńczenie coś co idealnie pasuje aby zbalansować ,,ciężkość” całego dania – limonkowa czerwona cebula. Zrobiłam gar tej potrawy, jadłam przez 3 dni, nie znudził mi się, a wręcz wciągnął.

Grzybowe łazanki

Grzybowe łazanki

Jeśli uwielbiacie grzyby tak jak ja, to ten przepis jest zdecydowanie dla Was. Te łazanki są zdecydowanie mocno grzybowe, bo mamy w nich aż 3 rodzaje grzybów – suszone prawdziwki, brunatne pieczarki (moim zdaniem bardziej aromatyczne niż zwykłe) oraz boczniaki – uwielbiam je przede wszystkim za teksturę. Bardzo smaczna propozycja na świąteczny stół, u mnie to będzie alternatywa do sosu z kaszą który zawsze podajemy. Ale jeśli Wam zasmakują, polecam ten przepis na co dzień, na obiad – posypcie dodatkowo parmezanem lub płatkami drożdżowymi i jest bomba smakowa.

Drożdżowe paszteciki kapuściano-grzybowe

Drożdżowe paszteciki kapuściano-grzybowe

Już niejednokrotnie wspominałam, że odkąd w mojej kuchni zagościł się robot planetarny, tak samo zagościło się ciasto drożdżowe – przepisy na drożdżowe ślimaczki mówią same za siebie. Jest to teraz sama przyjemność wyrabiania, w sumie wszystko robi się samo. A ja taką małoobsługowość sobie bardzo cenię, zwłaszcza w Święta, gdzie jak wiadomo, menu jest bardzo wymagające. U mnie w domu nieodłącznym elementem barszczu są od zawsze albo krokiety albo paszteciki, a jako, że już wspomniałam że lubimy się ostatnio z drożdżowym, właśnie te drugie będą podbijać tegoroczny świąteczny stół. Mocno napakowane samym dobrem – kapustą i grzybami, będę przepyszne na ciepło i na zimno, do gorącej filiżanki barszczu.

Makaron z pieczonymi warzywami i fetą

Makaron z pieczonymi warzywami i fetą

Kto mnie czyta ten wie, że ja uwielbiam w greckie smaki i jest to chyba jedna z moich ulubionych kuchni. Do tego jak mój kuzyn przywozi mi oryginalne rarytasy jak smakową oliwę, oliwki czy oregano to pomysły na obiad rodzą się same.  Jeśli akurat nie macie takiego kuzyna jak ja , w sklepach spokojnie znajdziecie dobrej jakości fetę, dobrą oliwę i oczywiście przepyszne oliwki. A jak to mamy to już niewiele więcej trzeba aby danie było pyszne. Dorzucamy jeszcze kilka warzyw, potem do tego makaron i coś pysznego gotowe w bardzo prosty sposób. 

Kokosowe miso ramen z chrupiącym tofu

Kokosowe miso ramen z chrupiącym tofu

Dobra, jeśli wcześniej się gdzieś chwaliłam, że zrobiłam lub jadłam najlepszy ramen na świecie, teraz już się to nie liczy. Wszystko zostało cofnięte za sprawą tego kokosowego cuda z miso i chrupiącym tofu. Zaskakujące, że tak prosty wywar, dosłownie na kilku składnikach może być tak pełen smaku i aromatu. Do tego dodatki, w tym wypadku dość niebanalne, bo to słodko-orzechowe chrupiące tofu jest naprawdę wspaniałe i do wykorzystywania w wielu innych potrawach. Więc jeśli macie ochotę na coś wyjątkowego, skompletujcie składniki – wierzcie mi, większość z nich już jest łatwo dostępna w większości sieciówek, i przygotujecie sobie ten pyszny ramen.

Szybki obiad z mrożonki z kuskusem i jajem sadzonym

Szybki obiad z mrożonki z kuskusem i jajem sadzonym

Jak to się mówi, do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć i tak mi udało się polubić z bardzo nielubioną mieszanką mrożonej marchewki z groszkiem, która na szkolnej stołówce zmieniała się w najbardziej dla mnie nieapetyczną sino-pomarańczową maź. Aktualnie jest to najczęściej kupowana przeze mnie mrożona, zawsze obecna w zamrażalniku, którą udało się mi się odczarować, polubić i sprawić, że jest pyszna. Najczęściej stosuje ją w awaryjnych obiadach, na już, spontanicznych i wymyślanych na szybko, dzisiejszym przepis jest tego przykładem. Przyznam się, robiłam go właśnie bez planu, łapiąc co tam było w lodówce i jak zrobiłam, zobaczyłam jaki jest piękny, kolorowy i smaczny, obcykałam zdjęcia i postanowiłam się nim podzielić. Oczywiście możecie się zainspirować i użyć takich składników jak ja, ale jeśli też będzie łapać co macie pod ręką, to kuskus można śmiało zamienić na inną kaszę, zamiast fetą jajko posypać żółtym serem i użyć dowolnych nasion do posypania lub w ogóle ich nie użyć. Już samo zestawienie mieszanki i kaszy dobrze doprawionej cebulą, czosnkiem oraz przyprawami z jajem sadzonym na wierzchu robi robotę. Reszta dodatków jest na tak zwane ,,odpicowanie”. Ogólnie sztos, polecam na obiad.

Makaron z buraczanym pesto i serem feta

Makaron z buraczanym pesto i serem feta

Swojego czasu gdy w kinach świetność odnosił film o pewnej różowej pani, ten makaron był wręcz viralowy. Ale jakoś wszystkie przepisy gdzieś mi się przewijały i w żadnym nie było tego czegoś co bym za mną przemówiło. Lubię buraki, ale te połączenia smakowe już były lub nie były dla mnie na tyle wyraziste. Połączenie buraka i fety to już nie nowość, ale gdzieś o nim zapomniałam, a to było właśnie to co robi to danie. Słodkie buraki potrzebują mocnego dodatku, a nie ma lepszego niż słona kremowa feta. A do tego koniecznie, koniecznie pieczony czosnek, nie żywy, zbyt intensywny, tylko delikatny i słodki pieczony. Pistacje w trendzie – świetnie pasują. Przed Wami danie idealne!

Gazpacho melonowe

Gazpacho melonowe

W gorące dni orzeźwiające gazpacho to czasem jedyne czego mi trzeba. Ten z dodatkiem melona szczególnie ujął moje serce swoją świeżością, owocową nutą i wyjątkowym smakiem. Jego subtelną słodycz podkreślają dodatkowo dojrzałe pomidory i ocet balsamiczny. Ogórek odświeża, a jeśli użyjemy melona Galia, ten ogórkowy smak będzie tym bardziej wyczuwalny.

Tzatziki bowl z pieczonymi warzywami i ciecierzycą

Tzatziki bowl z pieczonymi warzywami i ciecierzycą

Sos tzatziki już dawno zawojołowa moją kuchnią – jest chyba ulubionym i najczęściej używam przeze mnie sosem – do mięsa, do warzyw, na grilla, do przekąsek – jest wspaniały, uniwersalny, przepyszny i świeży. W moim dziesiejszym bowlu właśnie sos tzatziki gra główną rolę, mimo że przykrywa go góra warzyw na wierzchu. W sezonie na młode ziamniczki, nie mogło ich zabraknąć w tym daniu, do tego brokuły – pieczone są wspaniałe, musicie tego spróbować. A pieczona ciecierzyca to dodatkowa chrupokość. Całość to niebiańskie połączenie, z grecką nutą, orzeźwiające i sycące. 

Wegańskie bolognese z tofu

Wegańskie bolognese z tofu

Jeśli kiedykolwiek jedliście wegańskie bolognese z tofu i nie przypadło Wam do gusty – nie zniechęcajcie się, pewnie jesteście takim przykładem jak ja. Ja na szczęście się nie poddałam i po kilku nieudanych próbować doszłam do tego wspaniałego rezultatu na talerzu – spagetti bolognese z chrupiącym pieczonym tofu który do złudzenia przypomina soczyste kawałki złocistego mięska. Ja nie jestem weganką, ale przyznam, że ten smak mnie zachwyca i obecnie jeden z top makaronów przez ostatnie miesiące. Aż mi przykro że tak późno się nim z Wami dziele.

Wegańskie leczo z czerwoną soczewicą

Wegańskie leczo z czerwoną soczewicą

Pełnia lata to u mnie okres gdzie w prezencie najchętniej przyjmuje eko warzywka i owoce wychodowane we własnych ogródkach. Od mamy pomidory, jeżyny i ogórki a od cioci zawsze cudowne cukinie. A jak cukinia to wiadomo – leczo. Uwielbiam ten jednogarnkowiec, jest tak niewymagający i prosty, a do tego pyszny. Nie masz pomysłu na obiad? Leczo zawsze będzie dobrym przepisem. W wersji mięsnej wiadomo z kiełbasą, ja lubię też z jakimś konkretnym mięsem (szukajcie w lupce leczo ze schabem), ale ten wegański jest równie przepyszny i dzięki soczewicy, nie mniej sycący. U mnie na pewno będzie na obiad nie raz w letnim sezonie.

Greckie orzo z fetą i oliwkami

Greckie orzo z fetą i oliwkami

Nie wiem czy w Grecji jedzą takie danie, ale jeśli nie, niech żałują. Proste w wykonaniu orzo paprykowo-pomidorowe, pełne smaku i moimi ulubionymi greckimi dodatków – fety, oliwek i świeżych ziół wprasza się do wszystkich na obiad. Ja kocham takie smaki – świeże, intensywne, kontrastowe. Jest to idealna propozycja na prosty, ale niecodzienny obiad. Możecie poczuć smak wakacji i słodkiego lenistwa – to danie to totalne comfort food.