Marynowana cukinia po azjatycku
W końcu nadszedł ten czas, aby spisać ten przepis w miejscu o którym nie zapomnę i podzielić się z nim z resztą świata – mam go spisanego na kartce, którą zawsze gdzieś posieje a potem promocja na cukinie i jest nerwowe szukanie co i ile czego kupić. Marynowane cukinie po azjatycku to moje ulubione weki, oj jakie one są dobre. Do obiadu, na kanapki, do hamburgerów, do podania na przyjęciu – wiem, że jak je nie podam, zawsze smakują świetnie. Do tego są proste w wykonaniu i zawsze wychodzą, bo wiadomo… z ogórkami wychodzi różnie. Spróbujcie i zakochajcie się w nich tak jak ja i róbcie co roku.