Danie główne

Makaron z pesto pistacjowym

Makaron z pesto pistacjowym

Nie trzeba chyba reklamować, że makaron z pesto to chyba najszybsze danie makaronowe świata. Wykonanie to jakies 15 minut, z czego 12 to ugotowanie idealnego al dente makaronu, a reszta to skubanie listków mięty i w tym przypadku – obieranie pistacji. Dalej pistacje utrzymują się w modzie, gdzie nie zerknę, przepisy z ich użyciem wszędzie, aż ciężko się oprzeć. Dlatego taki pięknie zielony makaron, ze świeżo przygotowanym pesto pistacjowym serwuje sobie z dziką chęcią, jego smak jest wspaniały. Dodatkowo, sam makaron z pesto jest niesamowicie pyszne, ale możne też stanowić super postawę do innych dodatków – warto poeksperymentować, może dodać jakieś suszone pomidory? Spróbujcie i zainspirujcie się.

Kremowe orzotto z cukinią

Kremowe orzotto z cukinią

Kolejny przepis na cudownie kremowe orzotto, ponieważ ten makaron ostatnimi czasy stał się moim ulubionym – szybki w przygotowaniu i niezwykle wszechstronny, bardzo mnie inspiruje do wymyślania coraz to nowych smaków. Tym razem zestaw cukiniowo-cytrynowy. Delikatna cukinia podsmażona na oliwie na złocisto uzyskuje zupełnie inny, cudowny smak. Podkręcona skórką cytrynową, parmezanem i świeżą bazylią to świetna kompozycja na wege danie. Dla mnie obowiązkowa propozycja w letnim menu.

Cytrynowe orzotto z fenułem

Cytrynowe orzotto z fenułem

Nie wiem co fenkuł ma w sobie takiego, że nawet z pozoru proste danie staje się z nim wyjątkowe, jakby luksusowe. Ma też dużo w sobie z comfort foodu, chyba chodzi o ten rozgrzewający cudowny smak i przepiękny aromat, taki otulający i przyjemny. To danie ma wszystkie te cechy, dodatkowo jest też bardzo proste w wykonaniu – ostatnio w mojej kuchni kremowe orzotto skutecznie wypiera wymagające troszkę więcej wysiłku risotto.

Chrupiące pieczone gnocchi ze świeżymi warzywami

Chrupiące pieczone gnocchi ze świeżymi warzywami

Pierwotną inspiracją do tego dania były viralowe pieczone ziemniaczki podawane właśnie na takiej sałatce, ale jak doszło co do czego i brak czasu trochę skomplikował mi przygotowanie obiadu, na pomoc przyszły gotowe ziemniaczane gnocchi i już odpadło szorowanie ziemniaków, podgotowywanie i długie pieczenie. Upieczone gnocchi to malutkie chrupiące z wierzchu i mięciutkie w środku poduszeczki. Zaserwowane na odświeżającym jogurcie z warzywami stanowią świetny letni obiad.

Cukiniowe placki z serem halloumi

Cukiniowe placki z serem halloumi

Perfekcyjne połączenie cukinii, delikatnego skrzypiącego sera halloumi i mieszanki świeżych ziół zamknięte w postaci chrupiących placuszków, tak by określiła to danie. Propozycja na obiad, lunch a nawet do pudełka, na wynos. Z lekki jogurtowym sosem z rzodkiewką albo nawet aby nadać jeszcze bardziej greckiego sznytu z tzatzikami będą smakować obłędnie.

Makaron z orzechami włoskimi i serowym sosem

Makaron z orzechami włoskimi i serowym sosem

Ser z niebieską pleśnią ma wyrazisty, mocny smak, więc tak naprawdę niewiele go trzeba aby wybrzmiewał w daniu. U mnie kończy się tym, że wykorzystuje około 1/3 sera a reszta czeka na zbawienie na dnie lodówki. Tak było i tym razem, że zalegał mi Lazur i kwestia czy jest to jego naturalna pleśń czy już nabyta w procesie przeleżenia była mocno dyskusyjna – joke of course 🙂 Ale po tym przepisie dylemat do czego jeszcze wykorzystać Lazur został rozwiązany, bo ten makaron nie dość że pyszny, prosty, to do tego ekspresowy, a dla mnie to wszystkie niezbędne wyznaczniki, aby jeść go często i w dużych ilościach. 

Zupa lazaniowa

Zupa lazaniowa

Pierwsza łyżka tej gęstej zupy i instant myśl „O! No to mamy koniec przygotowania klasycznej lazanii”. Ta zupa jest PRZE-WSPA-NIAŁA!!!! To mało powiedziane, na pewno jest lepsza od klasycznej lazanii ponieważ jest łopatologicznie prosta w wykonaniu, jednogarnkowa i nakarmi masę ludzi, wystarczy tylko odpowiednio duży garnek do gotowania – ja swoją robiłam w woku :). Składniki jakie dobrze znacie, łatwo dostępne, połączone w cudownej mięso-makaronowo-pomidorowo-serowej zupie. Nic dodać, nic ująć. 

Kopytka a’la ruskie

Kopytka a’la ruskie

Uwielbiam pierogi ruskie, ale że mistrzem pierogowym niezmiennie jest moja teściowa, ja się za ich przygotowanie nawet nie zabieram. Jednak często kusi aby zjeść, bo przecież ten ich farsz to jest prawdziwe dobro, chyba nikogo nie muszę co do tego upewniać. Jest jednak łatwiejszy sposób aby cieszyć się wspaniałym smakiem ziemniaków z twarogiem i dużą ilością prażonej cebuli – mogą to być moje naleśniki z farszem do ruskich lub właśnie dzisiejsze kopytka. No te drugie to prawdziwa magia i przyznam od razu – nie wiem czy smakują lepiej takie prosto wyciągnięte z wody, czy jednak takie na drugi dzień, odsmażane na patelni. Co do tego musicie wypowiedzieć się i przekonać sami.

Opiekana cukinia na kremowym sosie z fety

Opiekana cukinia na kremowym sosie z fety

Nie ważne jaka pora roku za oknem, czy trzaskający mróz czy jesienna szarówka lub wiosenna chlapa, dzięki tym cukiniom zawsze jest lato. Nie wiem czemu, ale ten smak, zapach, te kolory, świeżość ziół, kontrast ciepłego i zimnego bardzo kojarzy mi się z wakacjami, cudownie letnim obiadem, słonecznym dniem. Na szczęście składniki są dostępne cały rok, z dostępem do ziół też nie trudno w każdej chwili, więc możemy się cieszyć tym cudownym daniem cały rok, kiedy tylko najdzie nas ochota poczuć się dobrze.

Pieczone gnocchi z warzywami i burratą

Pieczone gnocchi z warzywami i burratą

Czas operacyjny – dosłownie 5 minut, z zegarkiem w ręku, tyle zajęło mi przygotowanie tego dania. Poszłam totalnie po bandzie – miałam już kupione pokrojone w plasterki pieczarki oraz suszone pomidory, więc zostało niewielkie mieszu-mieszu składników na blaszce i czekania aż się danie upiecze. I zaskoczyłam sama siebie jak wspaniały i prosty był to obiad, a w domu pachniało jak w dobrej włoskiej restauracji. Zwieńczeniem całości, dodającym efektu WOW dla tego banalnego w sumie dania, jest kulka burraty – kremowy, rozpływający się dodatek i ten ocet balsamiczny, słodko-kwaśny. To wszystko tak grało, tak dobrze smakowało, że zjadłam je w błyskawicznym tempie. I niby w przepisie napisałam danie na 2-3 osoby, ale przy mnie maksymalnie na 2,  z dokładką koniecznie!

Francuskie wytrwane ciasteczka z porem i boczkiem

Francuskie wytrwane ciasteczka z porem i boczkiem

Pierwsze spróbowanie farszu do tych ciasteczek i setki myśli – skąd ja znam ten smak? Coś mi to mówi, coś mi to przypomina. I przebłysk – to jest smak ziemniaczanego purée z proszku, pewnej firmy na K, kóry zajadało się nieraz na jakimś campingu czy wycieczce. Oj tak, to jest to, ale sto razy lepsze, bo wiadomo – nie z proszku. I ten smak, pewnie nawet jeszcze nie próbując, macie go już na języku, wyobraźcie sobie dodatkowo zawinięty w chrupiące maślane ciasto. Przyjemność której trudno się oprzeć – pyszne na ciepło, na zimno też super, do pudełka do pracy czy dla dzieciaków do szkoły. 

Klopsiki z indyka w sosie paprykowym podane na kremowym orzotto

Klopsiki z indyka w sosie paprykowym podane na kremowym orzotto

Jak chcecie  wypróbować na ludziach obiad, który znika do ostatniego ziarenka makaronu orzo na talerzu to właśnie go przedstawiam – oj jakie to jest dobre. I wszystko w tym daniu robi robotę. Jest to połączenie wyrazistego sosu z dodatkiem pieczonej papryki, delikatnych klopsików i bardzo kremowego, pysznego parmezanowego orzotto. Najlepiej jest zebrać to wszystko jeden smakowity kęs i to jest to. U mnie talerze były wyczyszczone, brzuchy szczęśliwe, towarzystwo smacznie najedzone.