Boże Narodzenie

Grzybowe łazanki

Grzybowe łazanki

Jeśli uwielbiacie grzyby tak jak ja, to ten przepis jest zdecydowanie dla Was. Te łazanki są zdecydowanie mocno grzybowe, bo mamy w nich aż 3 rodzaje grzybów – suszone prawdziwki, brunatne pieczarki (moim zdaniem bardziej aromatyczne niż zwykłe) oraz boczniaki – uwielbiam je przede wszystkim za teksturę. Bardzo smaczna propozycja na świąteczny stół, u mnie to będzie alternatywa do sosu z kaszą który zawsze podajemy. Ale jeśli Wam zasmakują, polecam ten przepis na co dzień, na obiad – posypcie dodatkowo parmezanem lub płatkami drożdżowymi i jest bomba smakowa.

Piernikowe drożdżowe ślimaczki

Piernikowe drożdżowe ślimaczki

Dla wiebicieli drożdżowych wypieków, ale nie tych koniecznie z makiem, mam alternatywną propozycje wypieku do mojego makowego wieńca – co powiedzieć na cudownie pachnące, mięciutki i słodziutkie pierniczkowe ślimaczki drożdżowe z nutą pomarańczy? U mnie mimo innych wypieków takie ślimaczki się pojawią, głównie dla dzieciaków, które jak wiadomo niekoniecznie potrafią doczekać się wigilijnego sernika i wieńca. Tak więc specjalnie dla nich, na szybko (z robotem planetarnym to serio leci rach ciach), słodkie ślimaczki będą w sam raz. Na każdy dzień Świąt, wiem że do porannej kawki czy kakao będą idealne.

Piernikowe pancakesy

Piernikowe pancakesy

W Święta nie liczy się kalorii, to nie czas aby się stresować, że za dużo się zjadło i sobie wypominać. To czas aby się trochę porozpieszczać, spędzić miło czas i jeść tylko smaczne rzeczy, które sprawiają wiele przyjemności. I to jest moje dewiza na te i na każde Święta i ja zaczynam dobrze jeść już do rana. Nie ma nic milszego na świąteczny poranek niż stosik gorących i pachnących pierniczkowych pancakesów, z polewą którą ja pamiętam z dzieciństwa – mama zawsze taką robiła na piernik, i z posypką z chrupiących ciasteczek. Idealne śniadanie, ale też może być to pomysł na podwieczorek, deser i nie trzeba się ograniczać tylko do świąt aby go jeść, zapach pierników może zostać z nami całą zimę. 

Korzenny sernik nowojorski

Korzenny sernik nowojorski

Kto jadł ten wie, że nie ma lepszego sernika niż ten nowojorski – kremowy, rozpływający się wręcz ser i chrupiąca warstwa ciasteczek. Delikatny, waniliowy i lekko kwaskowy, jest po prostu idealny. Na Boże Narodzenie można podać jego klasyczną wersję, ale warto też spróbować tą korzenną, ciut słodszą i pachnącą cynamonem. Nie nawiedziecie się, jest wspaniały i piękny, świetni wspaniałą wigilijną kolację i wierzcie mi, na mniejszy lub większy kawałek zawsze znajdzie się miejsce, trudno mu odmówić.

Sałatka selerowa z szynką

Sałatka selerowa z szynką

Czy u Was w domu klasyczna sałatka jarzynowa to nieodłączny element menu? U mnie do tej pory tak, ale w tym roku jej nie robię. Ale spokojnie, oddech, relaks, na pewno ktoś inny nie omieszka przynieść na świąteczne rodzinne posiedzenie. Natomiast ja zaserwuje niewielką alternatywę. Baza jakby podobna – marchew, pietruszka, ziemniaki i seler, ale nie zwykły gotowany, ale chrupiący, słodki i marynowany. Do tego szynka, świetnie pasuje. I w sumie tyle, coś nowego, ale jednak z nutą klasycznej jarzynowej, idealna na kolejne świąteczne dni.

Szybka pasta łososiowa

Szybka pasta łososiowa

Najprostsza z możliwych past łososiowych jaka może być i chyba najszybsza – mieszamy i zajadamy. Idealna jako smarowidło do pieczywa, ale w okresie świąteczny podaje ją w formie przystawki na stół. Można ją podać w formie takich małych kuleczek jak na zdjęciu, wtedy stanowią od razu jedną zgrabną porcję albo uformować jedną dużą kulę, obtoczyć w koperku i granacie i podać elegancko na dużym talerzu z wianuszkiem krakersów i z takimi małymi nożykami – wtedy każdy z gości nakłada tyle pasty ile lubi. Forma dowolna, a przepis warty zapamiętania, nie tylko na Święta i przyjęcia.

Warstwowa sałatka z tuńczykiem

Warstwowa sałatka z tuńczykiem

Warstwowa sałatka z tuńczykiem to sałatka którą znam od dawien dawna, często ją jadłam, ale gdzieś lekko zapomniałam. Moja koleżanka zawsze ją serwowała jak robiłyśmy sobie gwiazdkowe spotkania, w trakcie liceum, tak więc no… przepis trochę przeleżał. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym jednak trochę nie zmodyfikowała klasyku, pod moje smaki. W oryginalne nie ma ogórka, dla mnie świetnie tu pasuje, bo sałatka bez niego jest ciężka, a ten odświeżający element przełamuje ciężkość. No i sos, klasycznie sam majonez, ale u mnie nabiera charakteru dzięki Srirachy z majonezem – dla mnie w ogóle ta Sriracha mayo świetnie pasuje do tuńczyka, u mnie to połączenia pojawia się nawet w sushi. Akcentem mocno kontrastowym, w sumie głównie dla oka to pestki granatu. Całość pięknie się komponuje i super smakuje.

Drożdżowy wieniec makowy

Drożdżowy wieniec makowy

Mam wrażenie, że jeśli chodzi o mak czy makowiec, to zapomina się o nim prawie przez cały rok, a potem mamy rogale świętomarcińskie, a zaraz potem Boże Narodzenie i wszyscy sobie o nim przypominają. To prawda, jak makowiec to tylko Święta, tak świetnie do nich pasuje, słodki, pachnący, z masą bakalii, wpisuje się świetnie w klimat świąt. U mnie w zeszłym roku zachwycił wszystkich wieniec makowy więc w tym roku nie może go zabraknąć. Do tego domowa masa makowa – taką lubię najbardziej, bo jest tak słodka jak lubię, a nie przesłodzona i jest w niej grubo od dodatków. Musicie wypróbować tego wypieku, albo chociaż zrobić masę makową z tego przepisu i wypróbować do rolady drożdżowej czy do kruchego – to jest unikatowy smak.

Śledzie na buraczkowej pierzynce

Śledzie na buraczkowej pierzynce

Nie wiem czemu tak u nas jest, ale ze wszystkich Świąt w ciągu roku to właśnie w Boże Narodzenie je się u nas najwięcej śledzi. Wiadomo, w ciągu roku zje się śledzika, jak najdzie smaczek, ale głównie dominują one właśnie w grudniu. Zawsze są serwowane w dwóch a nawet trzech wariantach smakowych. Jak jak zrobię swoje, wiem że u moich rodziców czy u teściowej też będą inne i to jest super, ta różnorodność. W tym roku postawiłam na śledzie z burakiem, można powiedzieć ryzykownie, widziałam sceptycyzm w oczach rodziny. Ale przygotowałam je kilka tygodni przed Świętami, na próbę i okazały się przepyszne. Do tego forma podania, na ciemnym pieczywie, na tej różowej buraczanej pierzynce, i śledź staje się luksusową i piękną przystawką. Zaskoczcie siebie, rodzinę tym cudownym smakiem – słodkim, słonym i pikantnym od czosnku, idealnym. Jak nie spróbujecie, będziecie żałować.

Drożdżowe paszteciki kapuściano-grzybowe

Drożdżowe paszteciki kapuściano-grzybowe

Już niejednokrotnie wspominałam, że odkąd w mojej kuchni zagościł się robot planetarny, tak samo zagościło się ciasto drożdżowe – przepisy na drożdżowe ślimaczki mówią same za siebie. Jest to teraz sama przyjemność wyrabiania, w sumie wszystko robi się samo. A ja taką małoobsługowość sobie bardzo cenię, zwłaszcza w Święta, gdzie jak wiadomo, menu jest bardzo wymagające. U mnie w domu nieodłącznym elementem barszczu są od zawsze albo krokiety albo paszteciki, a jako, że już wspomniałam że lubimy się ostatnio z drożdżowym, właśnie te drugie będą podbijać tegoroczny świąteczny stół. Mocno napakowane samym dobrem – kapustą i grzybami, będę przepyszne na ciepło i na zimno, do gorącej filiżanki barszczu.

Kruche cynamonowe ciasteczka z matchą i lukrem

Kruche cynamonowe ciasteczka z matchą i lukrem

Kto ma dzieci ten wie, że talerzyk z ciasteczkami i mlekiem pod choinką jutro musi się znaleźć, bo jak inaczej ugościć Mikołaja przynoszącego prezenty? No jak nic trzeba się dzisiaj brać za pieczenie, a z moim przepisem na te pyszne i proste ciasteczka będzie to bardzo przyjemne. Ale jeszcze przyjemniejsze będzie ich jedzenie – uwielbiam kontrast słodkiego królewskiego lukru i wyrazistej, lekko gorzkiej herbaty matcha, a to wszystko na kruchym pachnącym cynamonem ciasteczku. Już zazdroszczę Mikołajowi tych smakowitości 🙂

Sałatka ziemniaczana z selerem naciowym i czerwoną cebulą

Sałatka ziemniaczana z selerem naciowym i czerwoną cebulą

U mnie sałatka ziemniaczana równa się popularnością z tą jarzynową i często widnieje na różne okazje na stole. Pod względem przygotowania zdecydowanie ją lubię – mniej krojenia, obierania, kilka składników i gotowa. U mnie serwowana zazwyczaj na pierwszy lub drugi dzień świąt do zimnych wędlin, pasztetu. Ale można ją też śmiało podać do mięs na ciepło. Jest bardzo uniwersalna i prosta. Wersja z selerem i cebulą u mnie zawsze zimą. Na wiosnę mam inną wersje.