Bardzo lubię cukinię za jej uniwersalność, niską cenę i szybkie przygotowanie. Chyba nie ma na świecie innego warzywa, którego nie używałabym częściej niż właśnie jej. Może nie wyróżnia się szczególnym smakiem, ale to może właśnie główna jej zaleta, bo jest dobrym, niskokalorycznym wypełniaczem. Jednak w tym przepisie, cukinia gra główną rolę i robi to nad wyraz dobrze. Tartaletki serwuje same lub jako dodatek do mięs.
Składniki (na 2 foremki o średnicy ok. 12cm):
½ opakowania ciasta francuskiego
1 średnia cukinia, starta na grubych oczkach
1 ząbek czosnku
kilka listków oregano (może być szczypta suszonego)
3-4 plasterki sera camembert
1 łyżka oliwy
grubo mielony pieprz
sól
odrobina masła do wysmarowania foremek
odrobina mąki do podsypania ciasta i foremek
Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy, wrzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek i chwilę smażymy, uważając aby nie spalić czosnku – będzie wtedy gorzki. Następnie dodajemy cukinię, odrobinę soli i wszystko razem smażymy około 5 minut. Odstawiamy.
Na blat lub stolnice posypujemy odrobinę mąki, rozkładamy ciasto i wałkujemy. Na wałku przenosimy ciasto na wysmarowaną masłem i posypane mąką foremki, dociskamy brzegi, przejeżdżamy wałkiem po krawędziach w celu usunięcia nadmiaru ciasta. Na środek tart wykładamy cukinię, następnie układamy plasterki camembert. Na wierzchu posypujemy oregano i grubo mielony pieprz.Foremki wkładamy do uprzednio nagrzanego piekarnika do 200º na około 20-25 minut, do chwili gdy brzegi zrobią się złociste. Podajemy ciepłe, wyciągnięte z foremek.
