Chrupiące z wierzchu, soczyste i słodkie w środku, intensywnie czekoladowe w smaku – muffinki czekoladowe ze śliwkami to mój pomysł na wykorzystanie jesiennych, fioletowych piękności. Idealne połączenie w szybkiej do wykonania formie – do kawy, na podwieczorek, w 30 minut 🙂
Składniki (na 12 muffinek):
ok. 6 śliwek węgierek
1,5 szklanki mąki
0,5 szklanki cukru
2 łyżeczki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody
80g gorzkiej czekolady
80g masła
2 jajka
3 łyżki jogurtu naturalnego
2 łyżki cukru trzcinowego do posypania
Śliwki myjemy, pestkujemy i kroimy na ćwiartki. W rondelku rozpuszczamy masło z czekoladą i odstawiamy do ostygnięcia. Następnie nagrzewamy piekarnik do 180ºC.Do miski przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia, sodę, kakao i dodajemy cukier. Do osobnej miski wbijamy jajka, dodajemy jogurt i rozpuszczone masło z czekoladą. Mieszamy.
Łączymy mokre składniki z suchymi. Składniki nie musi być dokładnie połączone – sekretem puszystych muffinek jest właśnie niedokładnie wymieszane ciasto. Mogą pozostać małe grudki.
Na dno papilotek wykładamy po łyżce ciasta, po czym wykładamy 2 kawałki śliwek, lekko dociskamy i przykrywamy kolejną warstwą ciasta. Na wierz układamy jeszcze po cząstce śliwki i posypujemy odrobiną cukru trzcinowego. Wkładamy do piekarnika i pieczemy 20-25 minut.
