Dla moich niemięsożernych gości także znajdzie się coś pysznego do wrzucenia na grilla – pieczony w folii camembert z aromatycznymi dodatkami świetnie pasuje do podpiekanych nad ogniem grzanek. Ser ze stołu znika w sekundę – te ciągnące wąsy wręcz zachęcają do jedzenia 🙂
Składniki (dla 2-3 osób):
1 ser camembert
2 suszone pomidory z oleju
1 łyżka oleju spod pomidorów
1 duży czosnek
2 gałązki rozmarynu
2 szczypty grubo mielonego zielonego pieprzu
Ostrym nożem odcinamy górną warstwę sera – robimy to pod kątem, aby utworzyć wgłębienie w środku sera. Ser układamy na środku paczuszki z foli aluminiowej, do wgłębienia układamy pokrojone w kostkę pomidory i pokrojony w plasterki czosnek. Układamy gałązki rozmarynu, posypujemy pieprzem i polewamy po wierzchu olejem. Przykrywamy odciętym wierzchem sera i delikatnie dociskamy.
Paczuszkę z folii szczelnie zamykamy i kładziemy na grilla – nie bezpośrednio nad żarem, ale z boku, aby się nie spaliło. Po około 15 minutach ser w paczuszce powinien być pięknie rozpuszczony. Ściągamy go z ognia, rozwijamy paczuszkę i od razu podajemy. Najlepiej smakuje rozsmarowany na kromkach zgrillowanych nad żarem.
