Składniki (na 3-4 porcje):
- 1kg dojrzałych, soczystych pomidorów
- 4 duże ząbki czosnku
- 3 gałązki rozmarynu
- 5 gałązek oregano
- 1/3 szklanki oliwy z oliwek
- sól i pieprz do smaku
- 1,5 szklanki dobrze schłodzonej maślanki
Do podania:
- świeże pieczywo
- listki świeżego oregano
- oliwa do skropienia
Nastawiamy piekarnik na 180°. Pomidory myjemy i kroimy w plastry, które układamy na dnie formy do pieczenia. Między plastry pomidorów wkładamy gałązki oregano i rozmarynu – mogą być ułożone też pod pomidorami. Rozkładamy nieobrane ząbki czosnku. Całość doprawiamy solą, pieprzem i polewamy równomiernie oliwą. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 30-40 minut, aż pomidory będą pięknie pachnieć i się delikatnie zrumienią. Wystawiamy do ostygnięcia.
Z pieczonych pomidorów usuwamy skórkę i przekładamy do miski w których będziemy je blendować. Do pomidorów wyciskamy upieczone ząbki czosnku, dodajemy oderwane, upieczone listki oregano. Upieczonego rozmarynu nie dodajemy, możemy wyrzucić. Do pomidorów dodajemy także całą oliwę i wszystkie soki z blachy do pieczenia. Wszystko dokładnie blendujemy na gładko. Jeśli chcemy naprawdę jedwabisty chłodnik, zblendowane pomidory można dodatkowo przetrzeć przez sito.
Do pomidorów wlewamy dobrze schłodzoną maślankę. Wszystko mieszamy i jeśli jest taka potrzeba, doprawiamy dodatkowo solą i pieprzem.
Chłodnik możemy jeść od razu lub jeszcze dodatkowo go schłodzić. Podajemy w miseczkach lub szklaneczkach, skropiony oliwą, ozdobiony świeżymi ziołami. Do chłodnika świetnie pasuje świeże pieczywo.
Idealny na upały. Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2018! Pozdrawiam