Składniki (na 2 porcje):
- 250 g makaronu kokardki
- 2 średnie buraczki
- 2 ząbki czosnku
- 100g twardego sera feta
- 4 łyżki oleju z pestek winogron
- grubo mielony pieprz
- sól
- kilka gałązek zielonej pietruszki
Piekarnik nagrzewamy do 200°C. Buraczki dobrze szorujemy ostrą gąbką. Umyte, przekrawamy na pół i każdy kawałek okręcamy filią aluminiową, błyszczącym do środka. Ząbki czosnku wkładamy w saszetkę z folii aluminiowej – prostokątny kawałek folii składamy na pół (błyszczącym do środka), po bokach robimy dwukrotne zakładki i tak otrzymujemy kieszonkę z otworem u góry. Do czosnku dodajemy 3 łyżki oliwy i zamykamy saszetkę robiąc podwójną zakładkę u góry. Buraczki i czosnek układamy na blaszce, którą następnie wkładamy do piekarnika i pieczemy przez około 50 minut.
Na kilka minut przed wyciągnięciem buraczków z piekarnika, powinniśmy stawić wodę na makaron, aby wszystkie składniki były gotowe w tym samym czasie. Po upływie 50 minut, wyciągamy blaszkę z buraczkami i czosnkiem. Odpakowujemy buraczki z folii i dajemy im trochę ostygnąć, aby potem nie parzyły nas przy obieraniu.
Saszetkę z czosnkiem delikatnie otwieramy od góry i całą zawartość przekładamy do moździerza. Dodajemy szczyptę soli i pieprzu i całość ucieramy do połączenia się składników. Jeśli nie mamy moździerza, przekładamy wszystko do miseczki i ucieramy łyżką. Po tych czynnościach woda na makaron powinna już zawrzeć – porządnie ją soli i wrzucamy makaron na 8-10 minut, ma być al dente.
W międzyczasie, obieramy buraczki i kroimy je na plasterki. Fetę także kroimy w drobną kostkę i szatkujemy umytą natkę pietruszki. Ugotowany makaron odcedzamy i wrzucamy z powrotem do gorącego garnka. Dodajemy 2/3 masy z pieczonego czosnku i dokładnie mieszamy.
Makaron wykładamy na duży talerz, następnie układamy na nim buraki. Na wierzch układamy kawałki fety. Do czosnku oddajemy 1 łyżkę oliwy, mieszamy i płynną emulsją polewamy buraki i fetę. Na koniec posypujemy natką pietruszki i grubo mielonym pieprzem