Sałatka

Sałatka selerowa z szynką

Sałatka selerowa z szynką

Czy u Was w domu klasyczna sałatka jarzynowa to nieodłączny element menu? U mnie do tej pory tak, ale w tym roku jej nie robię. Ale spokojnie, oddech, relaks, na pewno ktoś inny nie omieszka przynieść na świąteczne rodzinne posiedzenie. Natomiast ja zaserwuje niewielką alternatywę. Baza jakby podobna – marchew, pietruszka, ziemniaki i seler, ale nie zwykły gotowany, ale chrupiący, słodki i marynowany. Do tego szynka, świetnie pasuje. I w sumie tyle, coś nowego, ale jednak z nutą klasycznej jarzynowej, idealna na kolejne świąteczne dni.

Warstwowa sałatka z tuńczykiem

Warstwowa sałatka z tuńczykiem

Warstwowa sałatka z tuńczykiem to sałatka którą znam od dawien dawna, często ją jadłam, ale gdzieś lekko zapomniałam. Moja koleżanka zawsze ją serwowała jak robiłyśmy sobie gwiazdkowe spotkania, w trakcie liceum, tak więc no… przepis trochę przeleżał. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym jednak trochę nie zmodyfikowała klasyku, pod moje smaki. W oryginalne nie ma ogórka, dla mnie świetnie tu pasuje, bo sałatka bez niego jest ciężka, a ten odświeżający element przełamuje ciężkość. No i sos, klasycznie sam majonez, ale u mnie nabiera charakteru dzięki Srirachy z majonezem – dla mnie w ogóle ta Sriracha mayo świetnie pasuje do tuńczyka, u mnie to połączenia pojawia się nawet w sushi. Akcentem mocno kontrastowym, w sumie głównie dla oka to pestki granatu. Całość pięknie się komponuje i super smakuje.

Sałatka z łososiem i chrupiącym ryżem

Sałatka z łososiem i chrupiącym ryżem

Dałam się porwać temu przepisowi, wpadłam na niego kiedyś na instagramie i wiedziałam że muszę wypróbować. Są w nim smaki które uwielbiam i nie pomyliłam się myśląc, że będzie smakowało trochę jak moje ukochane sushi. Ale jest w nim jeszcze coś – chrupiący, lekko pikantny ryż, stawiający opór na zębach – mnie to zachwycało w trakcie jedzenia. Jadłam ją od razu po zrobieniu, gdy łosoś i ryż są jeszcze lekko ciepłe – smakowała bosko. Ale potem resztę schowałam do lodówki i zjadłam potem na zimno i przyznam chyba było jeszcze lepsza. Dlatego ta sałata poleca się na ciepło na obiad, a na kolacje na zimno, z tego co zostało z obiadu, niby to samo danie, ale jakby zupełnie inaczej, wspaniale smakuje w obu przypadkach. Musicie wypróbować i sami zrozumiecie dlaczego stała się hitem w Internecie.

Sałatka cheeseburgerowa

Sałatka cheeseburgerowa

Sałatka cheeseburgerowa to jest to, jak dla mnie idealnie zastępuje chętkę na mniej zdrowego cheesa z sieciówki. I jest zdecydowanie lepsza, zdrowsza i szczuplejsza. Na pewno też szybciej ją przygotujecie nawet jeśli zdecydowalibyście się na przygotowywanie cheeseburgerów w domu. Same plusy ma te sałatka, a smakowo jest petarda. I ten sosik z tym właśnie wyraźnym posmakiem uzyskanym dzięki wodzie spod ogórków – no to jest mega patent, a też fajnie rozcieńcza sos który lepiej się wtedy łączy z resztą składników. U mnie to danie serwuje na obiad, niby sałatka a mega sycąca.

Wiosenna sałatka ze szparagami i młodymi ziemniakami

Wiosenna sałatka ze szparagami i młodymi ziemniakami

Nie mogłam sobie wyobrazić lepszej wiosennej sałatki – składa się głównie z pojawiających się właśnie młodych warzyw – pełnych smaków młodych ziemniaczków, moich ukochanych zielonych szparagów i ostrej i aż soczystej cebulki dymki. To wszystko z dodatkiem boczku, jajek i prostego sosu jogurtowego sprawia, że sałatka jest przepyszna, mega sycąca więc nadaje się także jako danie obiadowe. U mnie must na ten wiosenny czas, jadłam już kilka razy. Polecam na ciepło, można podgrzewać na patelni – wtedy najlepiej przy przygotowaniu nie mieszać całej z sosem jogurtowym tylko polać sobie porcję, a to co zostanie, na drugi dzień na patelnie i polać już podgrzane resztą sosu.

Jajka sadzone na zielonej, cukiniowej sałatce

Jajka sadzone na zielonej, cukiniowej sałatce

Jadłam takie śniadanie niezliczone ilości razy, nie wiem jaka pomroczność jasna sprawiła, że nigdy ten przepis się tutaj nie pojawił. Dla mnie, nie ważne kiedy go jem, jest dla mnie jak powiew lata, promyk słońca na talerzu. Tak, wiem… rozmarzyłam się nad michą jedzenia, no ale już tak mam. Do zrobienia w chwilę, a prawda jest taka, że to śniadanie jakich mało. W sezonie na żółtą cukinię, zamieniam tą zieloną i wtedy jest jeszcze bardziej słonecznie na talerzu.

Zimowa sałatka z pęczakiem, jabłkami i orzechami pekan

Zimowa sałatka z pęczakiem, jabłkami i orzechami pekan

Wiecie że kasza ma właściwości rozgrzewające? Pewnie gdzieś to już w którymś przepisie z jej użyciem o tym wspominałam, ale to tak dla przypomnienia. Dlatego właśnie sałatka z kaszą pęczka nieodłącznie kojarzy mi się z zimą. Kasza gotowana w bulionie a potem, jeszcze lekko ciepła wymieszana z dressingiem świetnie chłonie smaki. Do tego chrupiące jabłko i tak samo chrupiące orzechy i niespodziewanie pyszna chrupiąca i słodka smażona szalotka. Całość zwieńcza mój ulubiony i nagminnie stosowany musztardowy dressing i parmezan. Obłędnie pyszna, musicie wypróbować i często do niej wracać, nie tylko zimą.

Sałatka ziemniaczana z selerem naciowym i czerwoną cebulą

Sałatka ziemniaczana z selerem naciowym i czerwoną cebulą

U mnie sałatka ziemniaczana równa się popularnością z tą jarzynową i często widnieje na różne okazje na stole. Pod względem przygotowania zdecydowanie ją lubię – mniej krojenia, obierania, kilka składników i gotowa. U mnie serwowana zazwyczaj na pierwszy lub drugi dzień świąt do zimnych wędlin, pasztetu. Ale można ją też śmiało podać do mięs na ciepło. Jest bardzo uniwersalna i prosta. Wersja z selerem i cebulą u mnie zawsze zimą. Na wiosnę mam inną wersje.

Sałatka makaronowa a’la Caprese

Sałatka makaronowa a’la Caprese

Jeśli znacie klasyczną sałatkę Caprese, moja propozycja też Wam się spodoba – znajdziecie w niej te same smaki które lubicie w oryginale, ale z lekkim twistem. Oprócz pomidorków oraz mozarelli w uroczej wersji małych kuleczek, dodałam dressing ze świeżego pesto – możecie użyć sklepowego, ale nie tego w słoiczku, polecam bardziej to pesto które znajdziemy na lodówkach lub zrobić samemu z tego przepisu. Sałatka jest pyszna sama, idealna na lunch, do pudełka do pracy, ale też świetnie sprawdzi się na grilla.

Sałatka z orzo, pieczoną cukinią i pomidorkami

Sałatka z orzo, pieczoną cukinią i pomidorkami

Sezon grillowy w pełni, u mnie właściwie co weekend jakieś pieczyste pojawia się na grillu -to jest standard. Ale próbuje je urozmaicać i podawać je z ciekawymi dodatkami, żeby mimo ciężkiego mięsa mieć na talerzu coś odświeżającego, w sezonie letnim najlepiej z masą warzyw. Sałatka makaronowa, podawana na zimno to rewelacyjny dodatek, wiec na pewno kilka w tym sezonie wypróbuje i przestawię na blogu. W tym wydaniu orzo podaje z pieczoną cukinią, słodkimi pomidorkami koktajlowymi i fetą. Do tego bardzo odświeżający, mocno cytrusowy dressing – to jest właśnie fajne, odświeżające, lekkie przełamanie do mięsa o którym mówiłam i które lubię. Próbujcie, dzielcie się, urządzajcie grilla, a nawet jeśli nie – spróbujcie tej sałatki, bo nawet sama jest świetna, np. na lunch, do pracy czy na piknik.

Zielona sałatka z jajkiem, boczkiem i serem halloumi

Zielona sałatka z jajkiem, boczkiem i serem halloumi

Sałatka ściągnięta od mojej mamy, ona taką właśnie serwuje, często na kolacje i jest po prostu nieziemska. Niby składniki takie z innej bajki – jajka, boczek, a tu nagle halloumi, ale ten ser robi robotę, uwielbiam to skrzypienie na zęba. Poza tym, wszystkie te dodatki sprawiają, że sałatka jest naprawdę sycąca, więc u mnie, zamiast na kolacje, jest daniem obiadowym. Do tego koperkowy dressing, jakieś kiełki – zdecydowałam się na pikantne rzodkiewkowe, ale możecie użyć swoich ulubionych – ze słonecznika też są mega. I nic tylko zajadać.

Tajska sałatka z kurczakiem

Tajska sałatka z kurczakiem

Szybka, pyszna i sycąca sałatka, to pomysł na obiad po który chętnie sięgam – zrobię, wstawie do lodówki, bo i tak lepiej jak się chwilę przegryzie i jem kiedy chce. Jest to tak zwany obiad bez spiny – nie musi być ciepły, jak się zrobi wcześniej to czeka gotowa w lodówce. I wszyscy zadowoleni.  W tej sałatce najbardziej zachwyca mnie dressing – kremowy, pełny różnych aromatów. Do tego świeże i chrupiące warzywa jak kapusta, sałata, marchew czy papryka. Kurczak jest tym dodatkiem, który ma sprawić, że po zjedzeniu nie będziemy zaraz głodni. Można upiec piersi w marynacie, ale dobrze też sprawdzi się ugotowany kurczak co został nam z obiadu, wtedy najlepiej jednak jest zjeść sałatkę od razu.