Składniki (na 12 muffinek):
- 1/2 szklanki puree z pieczonej dyni*
- 1/4 szklanki oleju
- 2/3 szklanki soku jabłkowego – świeżego, nie słodkiego
- 1/2 szklanki brązowego cukru
- 1/3 szklanki białego cukru
- 1 szklanka mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 1/3 łyżeczki mielonego kardamonu
- 1 duże jajko
Na kruszonkę:
- 100g orzechów włoskich
- 3 łyżki mąki
- 4 łyżki cukru
- 50g zimnego masła
*Dynie porządnie szorujemy, przekrawamy na pół i usuwamy pestki. Nastawiamy piekarnik na 200º, blachę do pieczenia wykładamy papierem. Dynię kroimy na średniej wielkości kawałki i układamy na papierze skórą do dołu. Wkładamy do piekarnika i pieczemy około 60-90 minut. Po tym czasie, sprawdzamy miękkość dyni widelcem, widelec ma łatwo się wbijać. Upieczoną dynię odstawiamy do ostygnięcia. Następnie, oddzielamy miąższ od skórki i blendujemy na gładko. Purée można przechowywać w lodówce do tygodnia, w szczelnym pudełku lub zamrozić.
Piekarnik nagrzewamy do 180°, blachę na muffinki wykładamy papilotkami.
Robimy kruszonkę – orzechy rozdrabniamy w robocie kuchennym lub rozbijamy wałkiem, w woreczku foliowym. Przekładamy je do miski, dodajemy do niej cukier, mąkę i pokrojone w kostkę zimne masło. Ubieramy kruszonkę palcami, aż wszystkie składniki się połączą i kruszonka będzie średnioziarnista. Odstawiamy.
Do osobnej miski przesiewamy suche składniki – mąkę, sodę, proszek i przyprawy. Do osobnej miski przekładamy puree z dyni, oba rodzaje cukru, sok jabłkowy, olej i jajko – wszystko dokładnie mieszamy.
Dodajemy suche składniki do mokrych i mieszamy do połączenia składników. Napełniamy ciastem foremki do 2/3 wysokości. Z wierzch posypujemy obficie kruszonką.
Wstawiamy do piekarnika na 25-30 minut do upieczenia. Upieczone wystawiamy do ostygnięcia i możemy podawać.