Składniki (na 2 porcje):
- 1 szklanka mleka
- 1 jajko
- łyżka oleju i odrobina do smarowani patelni
- 3/4 szklanki mąki
- łyżeczka cukru waniliowego
- łyżeczka cukru pudru
- szczypta soli
Na jabłka w karmelu:
- 3 średnie, słodkie jabłka
- 4 łyżki masła
- 4 łyżki brązowego cukru
- 150ml wrzątku
- szczypta cynamonu
- kieliszek Brandy
Do miski wbijamy jajko, dodajemy mleko, olej, sól, cukier waniliowy i zwykły – wszystko razem mieszamy dokładnie. Następnie, do mokrych składników przesiewamy mąkę i wszystko razem mieszamy rózgą na jednolite, dość rzadkie ciasto.
Z gotowego ciasta smażymy naleśniki na delikatnie przesmarowanej olejem patelni – najlepiej przecierać ją kawałkiem ręcznika papierowego umoczonego w oleju. Upieczone naleśniki odkładamy na talerz.
Jabłka myjemy, kroimy w ćwiartki i usuwamy gniazda nasienne. Jeśli używamy dużych jabłek, ćwiartki kroimy jeszcze na pół.
Porcje po 4 naleśniki najlepiej jest zrobić na dwóch osobnych patelniach, a składniki na jabłka podzielić na pół między patelniami. Możemy także zrobić to danie na 1 patelni, wtedy składamy naleśniki na mniejsze trójkąty – ćwiartki składamy jeszcze na pół. Poniżej podaje przepis jak wykonać 1 porcje.
4 naleśniki składamy na ćwiartki, odkładamy. Na patelni rozpuszczamy łyżkę masła, dodajemy na nie jabłka i smażymy do chwili aż zaczną się lekko przypiekać. Podczas pieczenia staramy się rzadko mieszać jabłka aby się nie rozpadły. Do podsmażonych jabłek dodajemy cukier, cynamon, kolejną łyżkę masła, zmniejszamy ogień i smażymy chwilę do rozpuszczenia masła i cukru. Następnie wlewamy na patelnię połowę z przygotowanej porcji wrzątku, czekamy chwilę aż zredukuje – maksymalnie 3 minuty.
Jabłka na patelni zgarniamy na brzegi a na środek układamy złożone w ćwiartki naleśniki. Kolistymi ruchami patelni pokrywamy naleśniki sosem z patelni. Na patelnie wlewamy połowę kieliszka Brandy i podpalamy – najlepiej zrobić to zapalarką zbliżoną do powierzchni patelni, wtedy płomień nie buchnie wysoko jak w chwili podpalenia alkoholu przez palnik gazowy. Flambirujemy całość aż niebieski płomień zgaśnie.
Po wypaleniu alkoholu danie jest gotowe od razu do podania.