Ratatouille to chyba najgenialniejsze połączenie warzyw jakie można sobie wyobrazić – świetnie pasujące do siebie, soczyste i chrupiące warzywa, lekko podduszone na oliwie, z aromatycznymi ziołami, to właśnie kwintesencja tej francuskiej potrawy. Dzisiaj, zainspirowana ich pysznym smakiem postanowiłam połączyć to zestawienie warzyw i zapiec je pod beszamelem, w chrupiącym naleśniku. Bardzo mi to wyszło, że tak powiem nieskromnie, pysznie i pięknie. Polecam na obiad, nikt nie odmówi takim pysznościom.
Składniki (na 4 duże naleśniki):
szklanka mleka
szklanka mąki lub jeszcze trochę do uzyskania odpowiedniej konsystencji
1 duże jajko
szczypta soli
3 łyżki oleju rzepakowego
Na nadzienie:
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
1 średnia cukinia
1 mały bakłażan
1 średnia czerwona papryka
łyżka siekanych ziół – użyłam mieszanki bazylii, oregano i tymianku
sól i pieprz do smaku
3-4 łyżki oliwy
Na serowy beszamel:
łyżka masła
łyżka mąki
szklanka mleka
1/2 szklanki parmezanu
1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
sól i pieprz do smaku
Dodatkowo:
2 średnia dojrzałe pomidory
szczypta cukru
2 łyżki oliwy
Zaczynamy od przygotowania naleśników – do miski wbijamy jajko, dodajemy do niego olej, mleko, szczyptę soli i dokładnie mieszamy do połączenia. Następnie, wsypujemy mąkę i najlepiej za pomocą rózgi lub nawet mikserem, mieszamy wszystko na jednolite ciasto o konsystencji zbliżonej do śmietanki kremówki. Jeśli ciasto jest odrobinę za rzadkie, dodajemy jeszcze odrobinę mąki. Dużą patelnie nagrzewamy i pieczemy na niej duże naleśniki, niezbyt grube – mi wychodziło około pełnej chochelki ciasta na jednego naleśnika. Do tego przepisu potrzebujemy uzyskać 4 duże sztuki. Upieczone, odkładamy.
Przygotowujemy warzywa – cebulę obieramy i drobno siekamy. Czosnek obieramy i ścieramy na tarce. Cukinie i bakłażana myjemy i kroimy w drobną kostkę – jeśli tak jak ja chcecie do pieczenia ozdobić naleśniki, polecam ukroić po kilka cienkich plasterków cukinii i bakłażana, obsmażyć je osobno na odrobinie oliwy i odłożyć do późniejszego przyozdobienia. Paprykę myjemy i także kroimy w drobną kostkę.
Na patelni rozgrzewamy około 2 łyżki oliwy, wrzucamy na nią cebulę i krótko ją obsmażamy – około 2 -3 minuty. Do niej dodajemy pokrojoną paprykę oraz bakłażana i wszystko razem smażymy, od czasu d0 czasu mieszając, aż zacznie się lekko przypiekać. Do tego dodajemy jeszcze około 2 łyżki oliwy, wrzucamy pokrojoną cukinię, mieszamy i smażymy wszystko razem jakieś 2-3 minuty. Po tym czasie dodajemy czosnek i cały czas mieszając, smażymy jeszcze przez minutę. Ściągamy z ognia, dodajemy posiekane zioła, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Odstawiamy na chwilę.
Piekarnik nastawiamy na 180°. Do naczynia żaroodpornego, na dno układamy pokrojonego w małą kostkę pomidora – ja zanim pokroiłam pomidora, ukroiłam ładne plastry do ozdobienia potrawy z wierzchu. Do pomidorów dodajemy szczyptę cukru oraz oliwę, mieszamy dokładnie i równomiernie rozkładamy.
Przygotowujemy beszamel – do rondelka wrzucamy masło, rozpuszczamy. Na masło wsypujemy mąkę i cały czas mieszając, najlepiej rózgą, prażymy mąkę aż stanie się złocista. Wtedy, cały czas mieszając, stopniowo wlewamy mleko. Całość mieszając, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy do uzyskania gęstej, kremowej konsystencji. Ściągamy z ognia, wsypujemy gałkę muszkatołową, parmezan oraz pieprz. Próbujemy i jeśli jest taka potrzeba doprawiamy solą.
Składamy potrawę – na środek każdego z naleśników rozkładamy porządną porcję przygotowanych warzyw, zawijamy naleśniki – ja złożyłam naleśniki w koperty. Układamy naleśniki złożeniem do dołu. Na wierzch układamy odłożone wcześniej warzywa, jeśli używamy – po plastrze pomidora na każdego naleśnika, plasterki cukinii i bakłażana. Na wierzch potrawy rozsmarowujemy solidną porcję beszamelu.
Całość wstawiamy do piekarnika, do zapieczenia na około 15-20 minut – wierzch beszamelu powinien być zarumieniony. Potrawa jest od razu gotowa do podania.
