Piernikowe pancakesy
W Święta nie liczy się kalorii, to nie czas aby się stresować, że za dużo się zjadło i sobie wypominać. To czas aby się trochę porozpieszczać, spędzić miło czas i jeść tylko smaczne rzeczy, które sprawiają wiele przyjemności. I to jest moje dewiza na te i na każde Święta i ja zaczynam dobrze jeść już do rana. Nie ma nic milszego na świąteczny poranek niż stosik gorących i pachnących pierniczkowych pancakesów, z polewą którą ja pamiętam z dzieciństwa – mama zawsze taką robiła na piernik, i z posypką z chrupiących ciasteczek. Idealne śniadanie, ale też może być to pomysł na podwieczorek, deser i nie trzeba się ograniczać tylko do świąt aby go jeść, zapach pierników może zostać z nami całą zimę.