Orzo z patelni po grecku

Drukuj
07.08.2023  Magda

Orzo to jeden z moich ulubionych makaronów – jest świetnym nośnikiem wszelkich smaków, pięknie je wchłania właśnie z tego względu, że jego niewielki kształt pozwala gotować go razem z całym daniem. Tak jest też w tym przypadku – na jednej patelni wyczarujemy kompletny, przepyszny obiad, które nakarmi masę ludzi. Znowu zainspirowałam się lekko greckimi smakami i stąd feta, oliwa, oregano. Do tego cieciorka, papryka, jarmuż lub szpinak – danie jest bardzo uniwersalne i można kombinować i mieszać.  Na przykład można zmienić to wege dania na danie całkowicie wegańskie – zamiast masła na koniec, dodać chlust dobrej oliwy, a zamiast fety posypać wszystko czarnymi i/lub zielonym oliwkami. W każdej wesji jest pyszne, wypróbujcie koniecznie obie!

Składniki (na około 2-3 porcje):

  • szklanka makaronu orzo
  • puszka krojonych pomidorów
  • duży słoik lub 2 puszki gotowanej cieciorki – około 300g po odsączeniu
  • 1 duża czerwona cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 garści liści jarmużu lub szpinaku
  • 1 czerwona papryka
  • 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
  • 3 szklanki bulionu warzywnego- użyłam wody i wsypałam łyżeczke bulionu warzywnego w proszku
  • łyżka suszonego oregano
  • szczyta chili
  • szczypta cynamonu
  • sól i pieprz do smaku
  • 3 łyżki oliwy
  • 2 łyżki masła
  • świeży koperek do posypania
  • feta do podania
  • cząstki cytryny do podania – opcjonalnie

 

Cebule obieramy i kroimy w drobną kostkę. Czosnek obieramy i ścieramy lub przeciskamy przez praskę. Paprykę myjemy i kroimy w drobną kostkę. Jarmuż myjemy – patrzcie na opakowaniu, bo często jest już umyty, przebieramy by usunąć twarde łodygi, z grubsza siekamy. Jesli używamy szpinak robimy podobnie – myjemy, przebieramy, ale nie musimy go zbytnio siekać jeśli używamy tego baby. Odsączamy ciecierzycę na sitku.

 

Na patelni rozgrzewamy oliwę – wrzucamy na nią cebulę i smażymy około 5 minut, aż zmięknie. Po tym czasie dodajemy paprykę, jarmuż (jeśli używamy szpinak to go nie dodajemy na tym etapie), czosnek i przyprawy – oregano, chili i cynamon – smażymy przez minutę cały czas mieszając. Dodajemy koncentrat i smażymy przez kolejne minutę lub dwie cały czas mieszając. Dodajemy orzo, odsączoną ciecierzycę, pomidory oraz bulion lub wodę z proszkiem/kostką bulionową. Całość dokładnie mieszamy, doprowadzamy do wrzenia, po czym zmiejszamy ogień, przykrywamy i gotujemy około 12-15 minut, aż do chwili gdy orzo jest miękkie. Polecam od czasu do czasu przemieszać danie i patrzeć czy nie potrzebuje więcej płynu – polecam wtedy dolać jeszcze odrobinę wody. Jeśli zamiast jarmużu używamy szpinaku, dodajemy go na około 3 minuty przed końcem gotowania się orzo – wrzucamy, mieszamy, przykrywamy. 

 

Gdy orzo jest miękkie ściągamy danie z ognia – dodajemy masło lub oliwę w wersji vegan, doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Serujemy od razu posypane rozkruszoną fetą lub oliwkami oraz świeżym koperkiem. Można skropić sokiem z cytryny dla świeżości.

 

 

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.