Kremowy, to jest dokładnie to słowo klucz w tym daniu – użyłam wegańskiej kremówki i uzyskałam aksamitny sos, pełen smaku i łączący wszystkie pyszne składniki tego wyjątkowego dania. A są to suszone pomidory, czerwona cebula i świeża bazylia – czyli w sumie nic wymyślnego, wszystko znane, ale wyszło tak wyjątkowe danie, że wszyscy mlaskali, a najmłodszy prosił dwa razy o dokładkę. Także polecam, wypróbujcie, a wierzcie mi nawet zatwardziali mięsożercy będą zachwyceni tym smakiem.
Składniki (na 2 duże porcje):
120g suszonych pomidorów w oleju – użyłam z Italiamo (Lidl)
200g makaronu
200ml śmietanki roślinnej – użyłam Rama Crema 15%
1 średnia czerwona cebula
3 łyżki oleju spod pomidorów
10 listków świeżej bazylii i kilka do dekoracji
sól i świeżo mielony pieprz do smaku
Wstawiamy wodę na makaron, a gdy zacznie wrzeć, solidnie solimy. Wrzucamy makaron i gotujemy al dente zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Przed odcedzeniem, odlewamy około pół szklanki wody spod makaronu. Odcedzamy, wrzucamy do garnka, aby pozostał ciepły.
Przygotowujemy dalsze składniki – czerwoną cebulę obieramy i drobno siekamy. Suszone pomidory wyciągamy z oleju i także drobno siekamy.
Na patelnie wlewamy olej spod pomidorów, rozgrzewamy a następnie szklimy na nim szalotkę – mieszając, smażymy około 3-4 minuty. Dodajemy suszone pomidory i mieszając, smażymy wszystko jeszcze 2 minuty. Po tym czasie wlewamy roślinną śmietankę, mieszamy, zmniejszamy ogień i dusimy dosłownie 3-4 minuty.
W tym czasie siekamy drobno bazylię. Do sosu wrzucamy makaron, wlewamy wodę spod gotowania, dodajemy bazylię i dokładnie mieszamy. Próbujemy i doprawiamy do smaku solą oraz świeżo mielonym pieprzem, mieszamy.
Danie od razu podajemy. Na wierzch możemy położyć kilka listków świeżej bazylii.
