Składniki (na 3-4 porcje):
- 500g dyni piżmowej, pokrojonej w kostkę
- puszka ciecierzycy
- puszka krojonych pomidorów
- łyżka koncentratu pomidorowego
- 2 duże ząbki czosnku
- 1 duża czerwona cebula
- pół łyżeczki mielonej kolendry
- płaska łyżeczka mielonego kuminu
- pół łyżeczki cynamonu
- pół łyżeczki imbiru w proszku
- szczypta płatków chili
- liść laurowy
- 2 łyżki oleju
- łyżka cukru
- sól i pieprz do smaku
Do podania:
- kuskus
- cząstka cytryny
Cebulę obieramy i kroimy w kostkę, czosnek obieramy. Do dużego garnka wlewamy olej i gdy się rozgrzeje, wrzucamy cebulę i czekamy, aż się lekko zeszkli. Następnie dodajemy do niej przyprawy – kolendrę, kumin, cynamon, imbir, chili, liść laurowy oraz czosnek i smażymy minutę mieszając. Do tego dodajemy łyżkę koncentratu, mieszamy i przesmażamy pół minut. Po tym dodajemy puszkę pomidorów oraz przegotowaną wodę – 1,5 puszki po pomidorach. Doprowadzamy do wrzenia.
Gdy zawrze dodajemy pokrojoną w kostkę dynie, cukier i przyprawiamy odrobiną soli, zmniejszamy ogień i dusimy pod przykryciem, aż dynia zmięknie, od czasu do czasu mieszając – u mnie około 50 minut, ale to zależy od twardości dyni oraz wielkością kostki.
Na sam koniec gotowania wrzucamy odcedzoną i opłukaną ciecierzycę. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem jeśli jest taka potrzeba. Podajemy gorące, z kuskusem i skropione sokiem z cytryny – podbija smak przypraw. Można także dla dodania świeżości posypać natką pietruszki lub podać z gęstym jogurtem.