Domowe tacos z wołowiną i dodatkami

Drukuj
27.07.2023  Magda

Nie ma lepszych tacosów niż te zrobione w domu, naprawdę. Raz że możemy dodać składniki jakie najbardziej lubimy, złożyć tacosa z taką masą dodatków jaką tylko zdoła pomieścić torilla, ale najważniejsze jest że wiemy co mamy w środku, bo zrobiliśmy je sami. Wykonanie jest naprawdę proste, dodatki dowolne, ale wiadomo – im więcej tym lepiej. W mojej domowej wersji postawiłam na klasyczną wołowinę, doprawioną mieszanką przypraw odpowiednią do tacos. Do tego na szybko salsa z kukurydzy i guacamole. Wszystko do złożenia w chwilę, można dokładać, mieszać, przekładać ile się chce – jak co komu smakuje najlepiej 😉

Składniki (na 4 duże porcje):

  • 500g mielonej wołowiny
  • 4 placki gotowych tortilli – polecam duże – w przepisie dowiesz się dlaczego*
  • 3-4 listki sałaty lodowej
  • płaska łyżeczka czerwonej papryki
  • 2 szczypty ostrej papryki
  • 1/3 łyżeczki mielonego kuminu
  • 1/3 łyżeczki mielonego czosnku
  • sól i pieprz do smaku
  • 2 łyżki oleju

Guacamole:

  • dojrzałe awokado
  • 2 łyżki soku z limonki lub cytryny
  • 1/2 ząbka czosnku lub 1/3 łyżeczki suszonego
  • sól i pieprz do smaku
  • 1 mały pomidor, sparzony i obrany ze skórki

Salsa z kukurydzy:

  • puszka kukurydzy
  • 3-4 łyżki soku z limonki
  • 1 mała czerwona cebula
  • 2 łyżki siekanej kolendry lub pietruszki – nie jestem fanem kolendry wiec zawsze idę w pietruszkę
  • sól i pieprz do smaku
  • 2-3 kawałki marynowanej papryki jalapeño – opcjonalnie

Dodatkowo do podania:

  • kwaśna śmietana
  • cząstki limonki do skropienia
  • listki kolendry lub pietruszki
  • chipsy z tortilli*

 

*Jeśli chcemy podać nasze tacos z domowymi chipsami czy też nachosami, polecam kupić duże placki tortilli które obcinamy na mniejsze kółka a ze ścinków robimy właśnie chrupiące chipsy. Układamy mniejszy talerz na środek gotowych placków i ostrym nożem wycigany po obrysie mniejsze tortille. Nastawiamy piekarnik na 180*. Dużą blachę do pieczenia wykładamy papierem. Ścinki kroimy w trójkąty, przekładamy do miski dodajemy olej, odrobinę czerwonej słodkiej papryki, sól i całość dokładnie mieszamy, najlepiej rękami, wcierając w tortille olej i przyprawy. Wysypujemy na blachę, rozprowadzamy aby kawałki nie nachodziły na siebie. Pieczemy około 8-10 minut aż staną się chrupiące i złociste. Wyciagamy i czekamy do podania.

 

Przygotowujemy salsę z kukurydzy – kukurydzę z puszki odcedzamy, przekładamy do miski. Cebulę obieramy, przekrawamy na pół i kroimy w pióra. Dodajemy do kukurydzy wraz z sokiem z limonki, solą, pieprzem, natką pietruszki/kolendry i bardzo drobno posiekanym marynowanym jalapeño. Mieszamy, odstawiamy do lodówki aby się chwilę przygryzło.

 

Przygotowujemy guacamole – dobrze dojrzałe awokado przekrawamy, usuwamy pestkę, łyżką wyciągamy miąższ, który ugniatamy widelcem z sokiem z limonki lub cytryny. Sparzonego i obranego ze skórki pomidora kroimy w ćwiarki i usuwamy gniazda nasienne. Pozostały miąższ drobno siekamy i dodajemy do awokado wraz z pieprzem i czosnkiem, najlepiej oprócz starcia jeszcze rozetrzeć z solą na desce aby był naprawdę na drobno. Polecam także na szybko dodać suszony zamiast żywego. Próbujemy i jeśli potrzeba doprawiamy jeszcze solą, pieprzem, sokiem z limonki. Wstawiamy do lodówki do przegryzienia.

 

Siekamy na większe kawałki natkę pietruszki lub kolendrę. Sałatę lodową tniemy na mniejsze kawałki. 

 

Na patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy wołowinę – smażymy, często mieszając, rozdrabniając duże kawałki na mniejsze łyżką czy łopatką. Mniej więcej w połowie smażenia jak mięso będzie upieczone ale nie podpieczone, dodajemy wszystkie przyprawy – paprykę słodką, ostrą, kumin, czosnek, pieprz – całość mieszamy i smażymy aż będzie ładnie zrumienione. Na sam koniec solimy do smaku.

 

Przygotowujemy placki tortilli – zanim zaczniemy polecam przygotować sobie stanowisko gdzie będziemy układać gorące tortille do zawinięcia w tacosy – u mnie to była metalowa podkładka pod garnki między którą wkładałam tortille do zawinięcia – sposób całkowicie dowolny, może macie jakieś lepsze patenty na zawinięcie to napiszcie w komentarzu. Nagrzewamy drugą patelnie, najlepiej teflonową. Każdy z placków tortilli, zanim wrzucimy je na patelnie do podgrzania, ,,moczę” w mięsie czyli wykładam na rozłożone na patelni mięso, lekko dociskam aby złapało trochę tego tłuszczu, z obu stron. Następnie wrzucam na rozgrzaną patelnie do lekkie zagrzania, zrumienienia po czym gorące układam w kratce do zawinięcia, dosłownie na chwilę. W międzyczasie robię tak z kolejnymi plackami.

 

Składam danie – do placków pakujemy porcję sałaty lodowej oraz porcję mięsa – ja dziele swoje na patelni od razu na 4 części, aby każdy miał po równo. I teraz w sumie dowolność dla każdego kto co lubi i chce dodać – można wszystko czyli salsę, guacamole, do tego kleksy śmietany, posypać na wierzchu przygotowanymi nachosami. Ja podaje jeszcze cząstki limonki i skrapiam sobie co któryś kęs.

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.