Chlebek bananowy z czekoladą i orzechami laskowymi

Drukuj
16.03.2024  Magda

Chlebek bananowy to ciasto niezawodne, proste i przepyszne, uda się każdemu. Nie trzeba miksera, wystarczy widelec i trzepaczka i trzymanie się ilości składników. Dobrze mieć lekko już brązowe, dojrzałe banany a wtedy nasze ciasto jest słodziutkie jak miód. Do tego czekolada – postawiłam na mleczną oraz orzechy laskowe – połączenie idealne. Na wierzchu mamy chrupiącą skorupkę z dodatków a w środku wilgotne i puszyste ciasto – coś wspaniałego.

Składniki (na keksówkę o wymiarach 26x12x7cm):

  • 2 dojrzałe banany
  • 1/2 szklanki brązowego cukru
  • łyżeczka cukru waniliowego
  • 2 jajka
  • 2/3 szklanki mleka
  • 2 łyżki oleju kokosowego
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 szklanki mąki
  • pół szklanki orzechów laskowych
  • 80g mlecznej czekolady

 

Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia lub smarujemy tłuszczem i obsypujemy mąką – ja ostatnio polubiłam się z wykładaniem papierem, bo łatwiej wyciągnąć ciasto podczas studzenia. Orzechy laskowe oraz czekoladę z grubsza siekamy.

 

Nastawiamy piekarnik do nagrzania na 180°.

 

Olej kokosowy rozpuszczamy i lekko studzimy. Do miski wkładamy banany i rozgniatamy je widelcem. Dodajemy do nich cukier brązowy, waniliowy, wbijamy jajka, wlewamy mleko oraz przestudzony olej – mieszamy do połączenie trzepaczką.

 

Do osobnej miski przesiewamy mąkę oraz proszek do pieczenia. W dwóch partiach, dodajemy mąkę z proszkiem do mokrych składników i mieszamy do połączenia – krótko, ale dokładnie, zbierając wszystko ze ścianek. Dodajemy połowę pokrojonych orzechów oraz czekolady i jeszcze raz delikatnie mieszamy.

 

Ciasto przelewamy do przygotowanej keksówki. Na wierzch równomiernie rozsypujemy pozostałe orzechy z czekoladą. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 45 minut.

 

Po tym czasie wyciągamy na kratkę do wystygnięcia. Po około 15 minutach dobrze jest wyciągnąć ciasto z formy i tak zostawić do całkowitego ostygnięcia. Zajadamy wystudzony. Ja przechowuje je zawinięte w papier, aby nie obsychało.

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *