Banoffee pie inaczej

Drukuj
30.12.2023  Magda

Klasyczne banoffee pie to ciasto bez pieczenia, na kruchym spodzie z ciasteczek, z masą krówkową, bananami i chmurą puszystej bitej śmietany. W mojej innej wersji banoffee pie też znajdzie te składniki, ale zwieńczają one mocno bananowe wilgotne ciasto, które stanowi spód. W tym cieście mamy prawdziwą gratkę – małe otwory wypełnione aksamitnym nadzieniem z budyniu i masy krówkowej. To ciasto w każdym kęsie niesie nową niespodziankę, bo można trafić na kawałek z bananem, z budyniem, z chrupiącym ciasteczkiem na wierzchu, a najlepiej złapać to wszystko razem w na łyżkę i delektować się tym smakiem. 

Składniki (na blachę o wymiarach około 23x23cm):

  • 2 dojrzałe banany
  • 3/4 szklanki maślanki
  • 1/3 szklanki oleju
  • 2 jajka
  • 1/2 szklanki cukru
  • 2 szklanki mąki
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • łyżeczka esencji waniliowej

Na budyniowe nadzienie:

  • 400ml mleka
  • 1 budyń śmietankowy bez cukru
  • połowa puszki masy krówkowej

Na wierzch:

  • 2 banany
  • 250ml śmietanki kremówki
  • łyżeczka esencji waniliowej
  • 2 łyżki masy krówkowej
  • 1-2 łyżki wrzątku
  • 2-3 chrupiące ciasteczka – użyłam owsianych
  • łyżka soku z cytryny

 

Zaczynamy od przygotowania ciasta. Nagrzewamy piekarnik na 180°. Blachę do pieczenia wykładamy papierem.

 

Do miski przekładamy banany i zgniatamy je widelcem. Dodajemy do nich cukier, jajka, maślankę, olej, esencję waniliową oraz szczyptę soli i dokładnie miksujemy przez 1-2 minuty mikserem. Do osobnej miski przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Partiami dodajemy mąkę do mokrych składników i chwilę miksujemy do połączenia. Gotowe ciasto wylewamy do formy, wierzch wyrównujemy. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 45 minut. Po tym czasie wyciągamy z piekarnika do wystudzenia. Polecam wyciągnąć ciasto z formy na czas studzenia, aby się nie uparowało od spodu.

 

W międzyczasie możemy ugotować budyń – 300ml mleka wlewamy do garnka i podgrzewamy. W reszcie mleka rozpuszczamy budyń. Gdy mleko zacznie delikatnie się gotować, wlewamy zawiesinę i gotujemy do uzyskania aksamitnego, ale dosyć gęstego budyniu. Gotowy budyń ściągamy z ognia i jeszcze gorący przykrywamy kawałkiem folii spożywczej – dociskamy kawałek folii do wierzchu budyniu, zapobiegnie to utworzeniu się kożucha. Odstawiamy do ostygnięcia. 

 

W ostygniętym cieście robimy otwory, ale nie na wylot – ja użyłam takie łyżki do robienia kulek z owoców, ale zwykła łyżeczka też da radę. U mnie wyszło około 16 dziur – 4×4. Wykrojone ciasto nie zostanie już wykorzystane, można je zjeść. Ja dałam dzieciakom z resztą krówkowego budyniu.

 

Ściągamy folię z ostudzonego budyniu i delikatnie zaczynamy do miksować, w trakcie czego dodajemy po łyżce masy krówkowej, do połączenia składników. Takim krówkowym budyniem napełniamy otwory w cieście. 

 

Banany kroimy w plasterki, przekładamy na chwilę do miski, wlewamy łyżkę soku z cytryny i dokładnie mieszamy – zapobiegnie to ciemnieniu banana. Kawałki owocu układamy na cieście, możemy kilka zostawić by udekorować wierzch. Do masy krówkowej dodajemy najpierw jedną łyżkę wrzątku i mieszamy do rozprowadzenia. Mamy uzyskać lekko płynną konsystencję polewy, więc jeśli jedna łyżka nie wystarczyła, dolewamy kolejną i dokładnie mieszamy. 

 

Dobrze schłodzoną kremówkę ubijamy na sztywno, po czym wykładamy ją na wierzch ciasta, rozprowadzamy, ale nie musi być idealnie na gładko i równo. Na wierzch układamy kawałki bananów, kruszymy z grubsza chrupiące ciasteczka i polewamy obficie polewą z masy krówkowej. Wstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny, bo ciasto najlepiej smakuje schłodzone.

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.