Składniki (na 3-4 porcje):
- 1kg ziemniaków
- 1 mała czerwona cebula
- 4 łodygi selera naciowego
Na sos:
- 2 czubatą łyżki majonezu
- 4 łyżki śmietany 12%
- 2 łyżeczki musztardy ziarnistej
- łyżeczka soku z cytryny
- sól i pieprz do smaku
Ziemianki dokładnie szorujemy i w skórkach gotujemy w dobrzej osolonej wodzie do miękkości. Odcedzamy, odparowujemy i zostawiamy do ostygnięcia. Gdy ostygną, obieramy je i kroimy w kostkę – u mnie niezbyt drobna, każdego ziemniaka kroiłam w ćwiartki i z tego większe kostki. Ale można też drobniej, jak przy sałatce jarzynowej. Przekładam do miski.
Selera naciowego myjemy odcinamy końce. Jeśli na gałązka mamy liście selera, je też dokładnie myjemy, odcinamy i zostawiamy na później. Łodygi selera przekrawamy wzdłuż a następnie kroimy w małe kawałeczki, dodajemy do ziemniaków.
Cebulę obieramy i kroimy w bardzo drobną kostkę, dodajemy do ziemniaków.
Do warzyw dodajemy majonez, śmietanę, musztardę, sok z cytryny oraz sól i świeżo zmielony. Całość dokładnie ale delikatnie mieszamy, próbujemy i jeśli jest potrzeba, doprawiamy jeszcze solą oraz pieprzem.
Całość przekładamy do dużej salaterki w której będziemy podawać. Na wierzch posypujemy drobno posiekane listki selera. Wstawiamy do lodówki na minimum 3 godziny, bo sałatka najlepiej smakuje dobrze schłodzona i przegryziona w lodówce.