Składniki (na 1 porcje):
- 1 banan – około 100g
- 1 jajko
- 2 płaskie łyżki mąki
- 2 łyżki odżywki białkowej – u mnie bananowa
- szczypta soli
- 3 łyżki mleka
- odrobinka oleju
Dodatkowo:
- 2 łyżki jogurtu
- cukier puder do oprószenia
- garść świeżych owoców – u mnie borówki
Banan przekładamy do miski i blendujemy na gładko. Białko oddzielamy od żółtka. Żółtko dodajemy do banana, do tego mleko, mąkę, odżywkę białkową i dokładnie mieszamy do połączenia. Do białka dodajemy szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy do masy bananowej i delikatnie mieszamy.
Na patelni rozgrzewamy odrobinkę oleju, wylewamy masę, zmniejszamy ogień na minimum, przykrywamy i smażymy przez 3-4 minuty. Po tym czasie podważamy brzeg i sprawdzamy czy spód jest już dobrze zrumieniony. Jeśli tak to polewam podzielić na tym etapie omlet na pół i łyżką cedzakową albo inną dużą szpatułką obrócić go na drugą stronę. Gdy druga strona lekko się zetnie, silikonową packą dzielimy omlet na kawałki wielkości kęsa i obsmażamy dalej z każdej strony, aż się zarumienią.
Przekładamy usmażonego omleta na talerz, posypujemy cukrem pudrem, dodajemy odrobinę jogurtu i posypujemy świeżymi owocami. Od razu podajemy.