Składniki (na dużą blachę około 40x25cm):
- 2,5 szklanki mąki
- 150g masła i odrobinę do wysmarowania formy
- 3 żółtka
- pół szklanki cukru
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- bułka do obsypania formy
Na warstwę makową:
- 850g masy makowej z puszki – użyłam tej z bakaliami
- 100g suszonej żurawiny
- 100g orzechów włoskich
- 3 białka
- szczypta soli
Na polewę:
- 100g masła
- 6 łyżek mleka
- 4 łyżki cukru
- 3 płaskie łyżki kakao
- płatki migdałowe do ozdobienia – opcjonalnie
Zaczynamy od zagniecenia ciasta – do dużej miski wsypujemy mąkę, cukier oraz proszek do pieczenia. Dodajemy małe kostki masła i rozcieramy w palcach masło z suchymi składnikami, aż uzyskamy konsystencje mokrego piasku, a masło będzie całkowicie połączone z mąką. Dodajemy żółtka i zagniatamy na jednolite i sprężyste ciasto. Formujemy długi wałek, zawijamy w folię i chłodzimy przez minimum godzinę.
Po czasie chłodzenia, przygotowujemy piekarnik – nastawiamy temperaturę na 180°. Formę do pieczenia smarujemy masłem i obsypujemy bułką tartą.
Schłodzonym ciastem wyklejamy na cienko dno formy do pieczenia – na odkrajałam małe kawałki, rozwałkowywałam na 3-4mm i wyklejałam. Odstawiamy na moment.
Masę makową przekładamy do dużej miski, dodajemy do niej posiekane z grubsza orzechy i żurawinę. Mieszamy. Do osobnej miski wlewamy białka, dodajemy do nich szczyptę soli i ubijamy mikserem na bardzo sztywną pianę. Pianę z białek łączymy z masą makową – najpierw wkładamy około 2 łyżki piany i mieszamy energicznie do połączenia. Resztę już delikatnie mieszając, dokładnie łączymy z makiem.
Tak przygotowaną masę makową rozkładamy równomiernie na spodnie z ciasta. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 45-50 minut. Wyciągamy do ostygnięcia.
Gdy ciasto jest ostygnięte, robimy polewę – do rondelka wkładamy masło, mleko i cukier, włączamy na średni ogień i rozpuszczamy. Gdy się wszystko rozpuści, dodajemy kakao i wszystko dokładnie mieszamy, aby nie zrobiły się grudy. Gotujemy na małym ogniu, cały czas mieszając, aż polewa zacznie lekko gęstnieć. Ściągamy i gorącą rozsmarowujemy równomiernie na cieście. Jeśli mamy ochotę, płatkami migdałowymi możemy ozdobić ciasto w dowolny wzór – choinki, gwiazdki lub zaszaleć i zrobić duże płatki śniegu.