Wiecie że kasza ma właściwości rozgrzewające? Pewnie gdzieś to już w którymś przepisie z jej użyciem o tym wspominałam, ale to tak dla przypomnienia. Dlatego właśnie sałatka z kaszą pęczka nieodłącznie kojarzy mi się z zimą. Kasza gotowana w bulionie a potem, jeszcze lekko ciepła wymieszana z dressingiem świetnie chłonie smaki. Do tego chrupiące jabłko i tak samo chrupiące orzechy i niespodziewanie pyszna chrupiąca i słodka smażona szalotka. Całość zwieńcza mój ulubiony i nagminnie stosowany musztardowy dressing i parmezan. Obłędnie pyszna, musicie wypróbować i często do niej wracać, nie tylko zimą.
Składniki (na 2 porcje):
szklanka kaszy pęczak
1/2 kostki bulionowej
2 liście laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
1 jabłko – użyłam Golden Delicious ale zielone też będzie dobre
1 duża cebulka szalotka
2 garści rukoli
1/2 szklanki orzechów pekan
około 1/3 szklanki płatków z parmezanu
około 1/3 szklanki oleju do smażenia
Na dressing:
łyżka musztardy ziarnistej
łyżeczka musztardy Dijon
5 łyżek oliwy z oliwek
2 łyżki octu jabłkowego
2 łyżki syropu klonowego lub płynnego miodu
sól i świeżo mielony pieprz do smaku
Zaczynamy od ugotowania kaszy – przekładamy kaszę do rondelka, dodajemy 2 szklanki wody. Wrzucamy kostkę, liście laurowe, ziele oraz odrobinę soli. Zagotowujemy, po czym zmniejszamy ogień na minimum, przykrywamy przykrywką i gotujemy do miękkości – około 20-25 minut. Od czasu do czasu sprawdzamy czy kasza nie ma za mało wody, możemy wtedy odrobinę dolać. Trzeba pilnować kaszy bo lubi też ,,uciekać z garnka”. Po ugotowania zostawiamy ją chwilę odkrytą, aby pozostały płyn odparował. Wyławiamy liście i ziele angielskie.
W międzyczasie z podanych składników robimy dressing – polecam dodać wszystko do słoika, który następnie szczelnie zakręcamy i przez minutę wstrząsamy – uzyskamy idealnie wymieszaną emulsje. Połowę dressingu wlewamy do jeszcze ciepłej kaszy, dokładnie mieszamy i zostawiamy ją do ostygnięcia. Resztę dressingu zakręcamy i zostawiamy na później.
Do małego rondelka wlewamy olej. Cebulkę szalotkę obieramy i kroimy w krążki. Wrzucamy je do nagrzanego oleju i smażymy, na średnim ogniu, aż staną się chrupiące – wyciągamy je widelcem lub łyżką cedzakową na ręcznik papierowy.
Jabłko myjemy, kroimy w ćwiartki, usuwamy gniazda nasienne po czym kroimy jeszcze na pół. Kroimy je następnie w małe kawałki. Orzechy z grubsza siekamy.
Składamy sałatkę – do kaszy dodajemy jabłka, orzechy, podpieczoną szalotkę, rukolę oraz połowę przygotowanego parmezanu. Dokładnie ale delikatnie mieszamy. Wykładamy na półmisek, do miski lub dzielimy od razu na porcje. Z wierzchu polewamy pozostałym dressingiem, który najpierw wstrząsamy chwilę. Na wierzch sypiemy resztkę parmezanu.
