Składniki (na formę o średnicy ok. 31cm):
- opakowanie ciasta francuskiego
- 250g twarogu
- 250g ricotty
- 2 duże pomidory – u mnie malinowy i żółty
- garść pomidorków koktajlowych
- 1 średnia cebula
- po łyżce siekanej świeżej mięty i oregano
- sól i pieprz do smaku
- łyżka mąki
- łyżka oleju
Przygotowujemy nadzienie twarogowe – cebulę obieramy i bardzo drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę i smażymy, mieszając, aż delikatnie się zarumieni. Odstawiamy do ostygnięcia.
Do miski przekładamy twaróg z ricottą oraz mąkę i mieszamy wszystko razem, najlepiej widelcem, aby rozgnieść twaróg i dokładnie wmieszać mąkę. Do tego dodajemy siekane zioła, ostudzoną cebulę, sól i pieprz do smaku i mieszamy do połączenia. Odstawiamy.
Pomidory myjemy i kroimy w średniej grubość plastry. Odstawiamy.
Nastawiamy piekarnik na 200°. Dno formy do pieczenia wykładamy papierem, brzegi obsypujemy odrobiną mąki.
Gotowym ciastem francuskim wyklejamy całą formę – ciasto sklepowe zazwyczaj jest prostokątne i pokrywa jakieś 3/4 okrągłej formy, a resztę trzeba dosztukować z odciętego kawałka ciasta. Dokładnie łączymy ten kawałek z resztą ciasta zlepiając brzegi. Nadmiar ciasta odkrawamy.
Na spód ciasta rozsmarowujemy równomiernie masę twarogową. Na wierzch układamy plastry pomidorów – mogę się na siebie zachodzić, ważne aby dobrze pokrywały cały wierzch.
Tartę wstawiamy do piekarnika na 40-45 minut, aż ciasto będzie złociste. Upieczone, ciepłe ciasto można od razu podawać. Lekko chłodne lub zimne także pysznie smakuje.
Uwielbiam takie wypieki! Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2018! Pozdrawiam