Składniki (na 2 duże porcje):
- około 500g kawałek polędwicy wieprzowej
- 250g pieczarek
- 50g mrożonych grzybów
- 1 mała cebula
- opakowanie szynki dojrzewającej, w plastrach
- sól i pieprz do smaku
- łyżka masła
- łyżka oleju
- około 150ml śmietanki kremówki – opcjonalnie
Zaczynamy od przygotowania farszu grzybowego – pieczarki oczyszczamy, kroimy w mniejsze kawałki. Cebulę drobno siekamy. Na patelnie rozpuszczamy masło, gdy zacznie się pienić, wrzucamy cebulę i szklimy, od czasu do czasu mieszając, jakieś 3-4 minuty. Po tym czasie wrzucamy do cebuli mrożone grzyby, mieszamy i smażymy, aż zaczną się rozpuszczać – około 5 minut. Po tym czasie wrzucamy pieczarki i na dużym ogniu, wszystko razem smażymy, aż pieczarki puszczą wodę, odparują a następnie zaczną się przypiekać – około 7-8 minut. Gdy się zaczną ładnie rumienić, ściągamy z ognia. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Odstawiamy do ostygnięcia.
W międzyczasie gdy grzyby się studzą, przygotowujemy polędwicę – myjemy ją, osuszamy i ostrym nożem oczyszczamy z błonek. Następnie będziemy z niej tworzyć duży płat mięsa – wzdłuż mięsa robimy nacięcie na głębokość 3-4 centymetry, uważając aby nie przebić się na wylot. Odwijamy nacięcie i nacinamy znowu wzdłuż, tą część grubszą, na taką głębokość ile pozostało nam aby uzyskać rozpłatany i podobnej grubości płat mięsa. Może mój ,,autorski” rysunek będzie jaśniejszy niż opis. Rozpłatane mięso możemy delikatnie rozbić tłuczkiem, tak aby jeszcze lekko je rozpłaszczyć. Z obu stron doprawiamy pieprzem i odrobiną soli. Odkładamy.
Ostudzone pieczarki wkładamy do robota kuchennego i rozdrabniamy. Około 3/4 farszu będzie nam potrzebne do mięsa, resztę można wykorzystać albo podając obok mięsa albo jak ja, dodać śmietanki i zrobić sos – opiszę to niżej. Jeśli nie chcemy mieć zbędnego farszu ani sosu, możemy dodać o 50g mniej pieczarek.
Zanim nafaszerujemy mięso, na desce rozkładamy na zakładkę plasterki szynki, na wielkość naszego mięsa. Na szynkę układamy polędwicę, a na niej rozsmarowujemy równomiernie farsz grzybowy, zostawiając około centymetra wolnego na jednym dłuższym brzegu, ten brzeg będziemy zawijać do dołu. Po dłuższym boku z farszem, łapiąc też za szybkę, zawijamy roladę, wolnym brzegiem do dołu. Tak zwiniętą roladę wiążemy bawełnianym sznurkiem, ciasno, aby podczas smażenia i pieczenia nam się nie rozwinęła.
Nastawiamy piekarnik na 200°, do nagrzania. Na patelnię wlewamy łyżkę oleju, rozgrzewamy i wkładamy roladę – obsmażamy ją z każdej strony aż zacznie się delikatnie rumienić. Podsmażoną, przekładamy ostrożnie do naczynia żaroodpornego i wkładamy do piekarnika, na 20 minut.
W międzyczasie robimy sos z reszty grzybów – pastę z grzybów przekładamy na patelnię, dodajemy śmietankę kremówkę, mieszamy. Stawiamy na ogień, podgrzewamy, aż zacznie bulgotać. Ściągamy z ognia, próbujemy i doprawiamy do smaku.
Po 20 minutach pieczenia, polędwica jest gotowa. Po wyciągnięciu z piekarnika, przykrywamy ją jeszcze na chwile folią aluminiową, na 5 minut zostawiamy tak owiniętą. Po tym czasie kroimy w plastry i podajemy z sosem.
Myślę, że takie mięsko może zagościć nawet na świątecznym stole. I bardzo jasny, dokładny opis, dziękuję 🙂