Zalewajka z białą kiełbasą

Drukuj
09.04.2020   Magda

Zalewajka to chyba pierwsza zupa której nauczyłam się gotować od mojej mamy. Po pierwsze jest moją ulubioną zupą, a po drugie nie wymaga gotowania bulionu ani w ogóle zbyt wielu zabiegów w kuchni, a zawsze jest pyszna. Dla wszystkich zabieganych może być świetną alternatywą dla świątecznego żuru czy barszczu, zwłaszcza ta gotowana na białej kiełbasie.

Składniki (na 3-4 porcje):

  • 250ml żurku lub trochę więcej do smaku
  • 4 średnie ziemniaki
  • 3 białe kiełbasy wieprzowe
  • łyżka naturalnej jarzynki
  • 1/3 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
  • 2 liście laurowe
  • płaska łyżeczka suszonego majeranku
  • 3 łyżki sosu sojowego
  • 200ml mleka
  • sól i pieprz do smaku
  • 1 średnia cebula
  • 3 łyżki oleju

 

Ziemniaki obieramy i kroimy w małą kostkę, wrzucamy je do garnka. Całe kiełbasy także wkładamy do garnka. Dodajemy do tego jarzynkę, ziele angielskie, liście laurowe, majeranek, sos sojowy i trochę soli i pieprzu. Wszystko zalewamy taką ilością wody, aby przykryło wszystkie składniki.

 

Stawiamy garnek na średni ogień, zagotowujemy. Gdy zacznie się gotować, zmniejszamy ogień i gotujemy do chwili gdy ziemniaki staną się miękkie – około 10 minut.

 

W międzyczasie gdy zupa się gotuje, obieramy i siekamy na drobno cebulę. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy na niego pokrojoną cebulę i odrobinę ją solimy. Od czasu do czasu mieszając, smażymy cebulkę aż stanie się złocista – około 8 minut na średnim ogniu. Połowę usmażonej cebulki od razu dodajemy do gotującej się zupy, resztę zostawiamy do okraszenia.

 

Gdy ziemniaki są już miękkie, dolewamy do garnka mleko oraz żurek – na początek polecam wlać około szklanki żuru, zamieszać i spróbować czy pasuje nam na kwaśność. Jeśli jest zbyt słaby smak, dodajemy więcej żuru do smaku. Zupę mieszamy, zagotowujemy i gotujemy około 3 minut. Po tym czasie gasimy ogień. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.

 

Gotową, gorącą zupę podajemy z kawałkiem kiełbasy – możemy podać całą na porcję, ale polecam pokroić je w mniejsze kawałki. Na wierzchu polewamy każdą porcję złocistą cebulką.

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *