Składniki (na 2 duże pucharki):
- 4-5 pierniczków korzennych
- 100g serka mascarpone
- 150ml śmietanki kremówki
- 150 g owoców leśnych –mieszanka malin, jagód, żurawiny i jeżyn (mogą być mrożone)
- 2 łyżeczki cukru pudru
- dobry chlust czerwonego wytrawnego wina
Do rondelka wrzucamy owoce, podlewamy je czerwonym winem, dodajemy cukier puder i wstawiamy na średni ogień. Gotujemy przez chwilę, co jakiś czas mieszając, do chwili gdy sok z owoców się zagęści. Jeśli używamy mrożonych owoców, dusimy je trochę dłużej niż świeże, jednak w obu przypadkach staramy się nie zrobić z owoców dżemu, a jedynie sprawić aby puściły gęsty owocowy sos.
Do miseczki wlewamy śmietankę kremówkę i ubijamy na puszysty krem. Ciągle miksując, stopniowo dodajemy serek mascarpone.
Pierniczki przekładamy do woreczka foliowego i ręką lub za pomocą wałka kuchennego, rozdrabniamy je na bardzo drobne kawałeczki. Następnie, w pucharkach układamy deser – na dno wysypujemy pierniczki, na nie układamy serowy krem i całość polewamy ciepłymi owocami. Od razu podajemy.
Taki piernik w pucharku to całkiem fajna odmiana, dla klasycznego ciasta! 🙂
Nie wiem jakiej firmy są to pierniki – są widoczne w tle, bardzo cieniutkie, chrupiące i korzenne. U mnie w sklepie kupuje się je na wagę.
Jakich pierników używasz?
Sprawdziłam w sklepie – pierniczkin firmy TAGO. Dokładnie te: http://www.tago.com.pl/pl/produkty/slodkie-serduszka