Składniki (na 2 duże porcje):
- 200g makaronu – użyłam casarecce
- 100g dojrzewającej szynki
- 1 cebulka szalotka
- mały ząbek czosnku
- 3 łyżki masła
- 2 płaskie łyżki mąki
- 150ml mleka
- 50g sera Camembert lub Brie
- 30g niebieskiego sera Lazur
- łyżeczka musztardy Dijon
- 2 szczypty gałki muszkatołowej
- sól i pieprz do smaku
- opcjonalnie kilka gałązek świeżego tymianku lub szczypta suszonego
Makaron gotujemy al dente w dobrze osolonej wodzie. Po ugotowaniu odcedzamy i trzymamy w cieple.
W tym czasie obieramy i siekamy na drobno szalotkę. Szynkę też kroimy w drobną kostkę. Czosnek obieramy i ścieramy. Przygotowane sery siekamy z grubsza.
Nastawiamy piekarnik na 180°.
Do garnka z grubym dnem dodajemy masło, rozpuszczamy i wrzucamy na nie szalotkę oraz szynkę – cały czas mieszając, smażymy wszystko na złocisto. Następnie łyżką cedzakową odławiamy szynkę oraz cebulę aby w ganku został sam tłuszcz. Dodajemy do niego czosnek, smażymy minutę po czym dodajemy mąkę i cały czas mieszając, smażymy kolejną minutę, aby mąka się uprażyła. Następnie nie przestając mieszać, dolewamy mleko i gotujemy tylko chwilę, do lekkiego zgęstnienia, sos powinien być dalej płynny. Ściągamy z ognia, dodajemy sery, musztardę, gałkę muszkatołową, sól, pieprz. Całość dokładnie mieszamy po czym dodajemy makaron oraz 2/3 wcześniej podpieczonej szynki z szalotką i jeszcze raz delikatnie mieszamy.
Przekładamy wszystko do naczyń do zapiekania – możemy użyć osobne małe kokilki lub jedno duże naczynie. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 15 minut. Po tym czasie wyciągamy, posypujemy pozostałą szynką i szalotką, ozdabiamy świeżym tymiankiem lub posypujemy odrobiną suszonego który wcześniej rozcieramy w dłoniach i podajemy.