Składniki (na dużą, grubą pizzę):
- 300g mąki i trochę do podsypania
- 7g drożdży
- 150ml ciepłej wody
- 2 łyżki oliwy
- szczypta soli
- szczypta cukru
Sos pomidorowy:
- 1 średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- kilka gałązek świeżego oregano
- puszka pomidorów
- łyżeczka cukru
- sól i pieprz do smaku
- szczypta chili
- 1 łyżka oliwy
Na wierzch:
- 6-8 zielonych szparagów
- 2 świeże jajka
- sól i pieprz
- kulka mozzarelli
Zaczynamy od zrobienia spodu pizzy – do dużej miski przesiewamy mąkę i sól. Do szklanki dodajemy drożdże, cukier a następnie ciepłą, ale nie gorącą wodę i wszystko dokładnie mieszamy. W kopczyku mąki robimy zgłębienie do którego wlewamy drożdżowy zaczyn oraz oliwę. Widelcem zagarniamy mąkę do mokrych składników, dopóki się nie połączą. Następnie przekładamy ciasto na podsypany mąką blat i wyrabiamy w rękach około 10 minut. Zagniecione ciasto wkładamy z powrotem do miski, przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na godzinę.
W międzyczasie robimy sos na pizzę. Siekamy cebulę, czosnek i zioła – ja wrzuciłam wszystko do robota kuchennego. Na patelni rozgrzewamy oliwę i smażymy na niej wszystkie poprzednio posiekane składniki przez około 5 minut. Następnie dodajemy do tego pomidory, cukier, sól, pieprz i chili i dusimy wszystko aby sos się trochę zredukował – mniej więcej 15 minut. Sos przekładamy do robota kuchennego i mielimy na gładko.
Po upływie godziny możemy już nastawić piekarnik na 200° i wyłożyć blachę papierem do pieczenia. Następnie, wyciągamy ciasto z miski i wyrabiamy w rękach jeszcze 5 minut, po czym rozciągamy je na blaszce do pieczenia. Przy brzegu pizzy robimy wyższy rant. Spód pizzy smarujemy obficie przygotowanym sosem. Na sos kładziemy umyte szparagi, z których usunęliśmy zdrewniałą cześć. Między szparagami wybijamy jajka i rozkładamy porwane kawałki mozzarelli. Jajko solimy i pieprzymy na wierzchu. Wstawiamy do piekarnika na około 15-20 minut. Pizza jest gotowa gdy brzegi są chrupiące i zarumienione. Podajemy gorącą.