Składniki (na 2 porcje):
- 200g makaronu kokardki
- puszka tuńczyka, w sosie własnym
- pół puszki kukurydzy
- połowa czerwonej papryki
- 1 duża cebula
- 2 łyżki oleju
- pół łyżeczki suszonego tymianku
- szczypta płatków chili
- kulka mozarelli
- 1/3 szklanki tartego parmezanu
- sól i pieprz do smaku
- odrobina masła do wysmarowania foremek
Makaron gotujemy al dente we dobrze osolonej wodzie. Po ugotowaniu odcedzamy i odstawiamy.
Cebulę bardzo drobno siekamy. Paprykę myjemy i kroimy w drobną kostkę. Na patelnię wlewamy olej i gdy się rogrzeje, szklimy na nim cebulę przez 3-4 minuty, często mieszając. Do cebuli dodajemy paprykę i smażymy mieszajać, aż lekko zmięknie – około 4-5 minut. Do tego dodajemy odsączoną kukurydzę, doprawiamy wszystko chili oraz roztartym w rękach tymiankiem – smażymy przez 2-3 minuty. Ściągamy patelnię z ognia. Dodajemy na nią makaron, odsączonego tuńczyka, pokrojoną na drobno mozzarellę oraz połowę z przygotowanego, tartego parmezanu. Wszystko doprawiamy do smaku solą i pieprz i dokładnie ale delikatnie mieszamy.
Nastawiamy piekarnik na 200°. Naczynia żaroodporne smarujemy masłem. Do naczyń wykładamy makaron z patelni. Na wierzch każdej zapiekanki, sypiemy pozostały parmezan. Wstawiamy do piekarnika do zapieczenia – około 15-20 minut, aż wierzch będzie złocisty i chrupiący.
Tak przygotowane, gorące zapiekanki od razu podajemy.
Bardzo lubię tuńczyka więc przepis mi przypadł do gustu 🙂