Jestem smakoszem wszelkich kluch i klusek, czy to ziemniaczanych czy twarogowych. Zawsze będą mi się kojarzyć z dzieciństwem i wakacjami u babci, która wiedząc jakim jestem niejadkiem, przygotowała mi to co lubię i często były to kluchy czy to leniwe, kopytka z przypalanką lub knedle ze śliwką. Mimo brudnych rąk, uwielniam je przygotowywać jak i jeść. Na lato świetnie sprawdzą się szybkie w przygotowaniu i proste kluchy jaglano-twarogowe. Są delikatne, puchate i świetnie pasują do słodkich rumowo-karmelowych truskawek. Do tego chrupiąca i słodka posypka z kaszy, z maślaną nutą.
Składniki (na 2 porcje):
100g kaszy jaglanej
250g chudego twarogu
1 jajko
100g kaszy manny
2 łyżki mąki – opcjonalnie, jeśli ciasto bardzo się klei
Na sos owocowy:
250g świeżych truskawek lub innych owoców
30ml rumu
4 łyżki cukru
łyżeczka ekstraktu waniliowego
Dodatkowo:
2 łyżki masła
łyżka cukru
cukier puder do oprószenia
Kaszę jaglaną opłukujemy na sicie i gotujemy na sypko w dobrze osolonej wodzie. Ugotowaną odcedzamy porządnie na sicie i zostawiamy do całkowitego ostygnięcia.
W międzyczasie przygotowujemy sos truskawkowy – umyte, odszypułkowane truskawki kroimy na ćwiartki. Do rondelka wsypujemy cukier i dodajemy łyżeczkę wody – całość rozpuszczamy, kręcąc od czasu do czasu garnkiem, aż cukier się rozpuści i zacznie karmelizować. Wtedy dodajemy truskawki, rum oraz ekstrakt waniliowy i gotujemy, aż owoce puszczą sok i lekko się rozpadną – około 10 minut, od czasu do czasu mieszając.
Do dużej miski przekładamy twaróg, rozdrabniamy go widelcem. Dodajemy do niego jajko oraz kaszę mannę i dokładnie mieszamy. Do tego, dodajemy większość ugotowanej kaszy, zostawiając około 3 łyżek na omastę. Wszystko dokładnie mieszamy, na początku widelcem, a potem krótko rękami, bo tak najlepiej wyczujemy konsystencję ciasta – powinno się dobrze lepić w kulki.
Zagotowujemy duży garnek wody. Z ciasto lepimy duże kulki – najlepiej jest to robić mokrymi rękami. Wrzucamy kulki na wrzącą, ale nie bulgoczącą wodę. Po minucie gotowania delikatnie mieszamy łyżką cedzakową, aby odkleiły się od dna garnka. Gotujemy 10 minut od chwili wypłynięcia.
W międzyczasie na patelni rozpuszczamy masło, a gdy zacznie się pienić, wrzucamy na niego pozostałą kaszę jaglaną – uwaga, może strzelać, bo kasza ma w sobie dużo wody, przyda się przykrywka. Prażymy kaszę na maśle, aż zacznie się na złoto przypiekać – około 5-7 minut. Pod koniec dodajemy cukier, mieszamy i smażymy jeszcze minutę. Ściągamy z ognia.
Ugotowane kluski od razu podajemy na podgrzanym sosie truskawkowym. Z wierzchu posypujemy wszystko posmażoną kaszą oraz oprószamy cukrem pudrem.
