Jajka ze szpinakiem, szynką i parmezanem zapiekane w naleśnikach

Drukuj
11.03.2024  Magda

Aby zrobić to pyszne danie, za każdym razem gdy robię na obiad naleśniki (a robię ich całą górę), pamiętam o schowaniu przed głodomorami dwóch, trzech sztuk. A warto, bo tak zapieczone naleśniki, z parmezanem, szpinakiem, szynką, a przede wszystkim jajkiem i jego rozpływającym się żółtkiem, to prawdziwa rozkosz dla podniebienia. Na śniadanie, na lunch, gdy robimy naleśniki – każdy moment jest dobry aby wykorzystać ten przepis.

Składniki (na 2 porcje):

  • 2 pszenne naleśniki
  • 2 duże jajka
  • 500g świeżego szpinaku
  • 6 plasterków szynki
  • 4 łyżki tartego parmezanu
  • sól i pieprz do smaku
  • 1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
  • 1/3 łyżeczki suszonego czosnku
  • łyżka oleju i odrobinę do wysmarowania blachy
  • szczypiorek do posypania – opcjonalnie

 

Blachę do pieczenia smarujemy odrobiną oleju – wlewamy około łyżki i rozsmarowuje pędzelkiem, ale ręcznikiem papierowym to też dobry patent. Odstawiamy.

 

Na patelnie wlewamy łyżkę oleju, wrzucamy szpinak i smażymy, aż ,,zwiędnie” i lekko odparuje. Doprawiamy go solą, pieprzem, gałką muszkatołową oraz czosnkiem. Ściągamy z patelni na deskę do krojenia i z grubsza siekamy – możemy pominąć ten krok jeśli nie przeszkadzają nam takie dłuższe kawałki szpinaku.

 

Kawałki szynki kroimy w kostkę. 

 

Nastawiamy piekarnik na 180°. Na blaszce układamy naleśniki. Na środek każdego z nich sypiemy po łyżce parmezanu. Na to wykładamy po porcji szpinaku – dzielimy przygotowany szpinak na pół. Tak samo dzielimy przygotowaną szynkę i rozkładamy na naleśnikach. Na sam środek wybijamy po jajku – uważamy aby podczas rozbijania i wylewani nie uszkodzić żółtka.

 

Brzegi naleśnika zawijamy delikatnie w koło jajka. Na wierzchy doprawiamy solą, pieprzem. Posypujemy parmezanem. 

 

Wstawiamy do zapieczenia w piekarniku na 10-12 minut – czas zależy od tego czy chcemy płynące żółtko czy bardziej ścięte. Po tym czasie możemy podawać, posypane z wierzchu posiekanym szczypiorem.

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *