Drożdżowe paszteciki kapuściano-grzybowe

Drukuj
10.12.2024  Magda

Już niejednokrotnie wspominałam, że odkąd w mojej kuchni zagościł się robot planetarny, tak samo zagościło się ciasto drożdżowe – przepisy na drożdżowe ślimaczki mówią same za siebie. Jest to teraz sama przyjemność wyrabiania, w sumie wszystko robi się samo. A ja taką małoobsługowość sobie bardzo cenię, zwłaszcza w Święta, gdzie jak wiadomo, menu jest bardzo wymagające. U mnie w domu nieodłącznym elementem barszczu są od zawsze albo krokiety albo paszteciki, a jako, że już wspomniałam że lubimy się ostatnio z drożdżowym, właśnie te drugie będą podbijać tegoroczny świąteczny stół. Mocno napakowane samym dobrem – kapustą i grzybami, będę przepyszne na ciepło i na zimno, do gorącej filiżanki barszczu. 

Składniki (na około 20 pasztecików):

  • 250g mąki i trochę do podsypania
  • 150ml letniego mleka
  • 1/2 łyżeczki soli soli
  • 10g świeżych drożdży
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1 jajko
  • 2 łyżki oleju

Na farsz:

  • 400g kapusty kiszonej
  • około 50g suszonych grzybów
  • 1 duża biała cebula
  • 2 łyżki oleju
  • 2 liście laurowe
  • 4 ziarna ziela angielskiego
  • łyżka suszonego majeranku
  • sól i pieprz do smaku

Dodatkowo:

  • 1 żółtko
  • biały i czarny sezam do posypania

 

Na godzinę przed przygotowaniem pasztecików zalewamy suszone grzyby zimną wodą. Po tym czasie nie wylewając wody, stawiamy je na ogniu i gotujemy około 15 minut od chwili wrzenia. Po tym czasie odławiamy je z wody, ale nie wylewamy jej i kroimy na drobno. Odstawiamy.

 

Robimy zaczyn- do letniego mleka wkruszamy drożdże, dodajemy cukier, mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut.

 

W tym czasie do miski robota przesiewamy mąkę, sól, wbijamy jajko i dodajemy olej. Gdy zaczyn się zapieni, wlewamy go do składników do miski i początkowo na niskich obrotach a następnie na średnich, wyrabiamy ciasto około 5-8 minut, aż uformuje się kula. Przekładamy ciasto do czystej miski, lekko podsypanej mąką, przykrywamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce przez godzinę.

 

W tym czasie działamy z farszem – kapustę odciskamy na sicie i próbujemy – jeśli jest zbyt kwaśna, możemy przelać ją wodą i mocno odcisnąć. Następnie przekładamy ją na deskę do krojenia i drobno szatkujemy. Cebulę obieramy i drobno kroimy.

 

Na dużej patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę i szklimy ją, mieszając, około 4-5 minut. Następnie dodajemy poszatkowaną kapustę, mieszamy i chwilę smażymy. Dodajemy suszone grzyby, wodę spod grzybów, majeranek, ziele angielskie oraz liście laurowe, przykrywamy, zmniejszamy ogień i dusimy przez około 20-25 minut, aż kapusta będzie miękka. Pod koniec duszenia ściągamy pokrywkę i pozwalamy odparować reszcie płynów z farszu. Ściągamy z ognia, wyciągamy liście laurowe oraz ziele. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Odstawiamy do ostygnięcia.

 

Wyrośnięte ciasto wykładamy na podsypaną stolnice i jeszcze lekko wyrabiamy w rękach. Dzielimy je na dwie porcje i każdą z nich rozwałkowujemy na płaski prostokąt, długi prostokąt, szerokości mniej więcej 15 centymetrów. Następnie każdy prostokąt przecinamy wzdłuż.

 

Na pasy ciasta wykładamy porcje farszu – ja a patelnie dziele farsz na 4 części, aby w każdej porcji było tyle samo. Układamy farsz na środku. Następnie zawijamy ciasto po dłuższym brzegu, lekko naciągając je na farsz i zakładając po spodu. Robimy tak z każdym pasem ciasta. Każdy wałek dzielę na 5 lub 6 pasztecików – 5 dużych albo 6 małych, ale ja preferuje większe.

 

Blachy piekarnikowe wykładamy papierem i układamy paszteciki, zachowując odległości bo one jeszcze lekko urosną. Przykrywamy je następnie ściereczką i zostawiamy jeszcze na 15 minut do wyrośnięcia.

 

Nastawiamy piekarnik na 180°. W miseczce rozkłócamy żółtko jajka z odrobiną wody. 

 

Wyrośnięte paszteciki smarujemy jajkiem, posypujemy ziarna sezamu i wstawiamy do piekarnika na około 20-25 minut – polecam obserwować, gdy są już złociste, można wyciągać.

 

Możemy zajadać jeszcze lekko ciepłe, ale na zimno, z filiżanką gorącego barszczu też są pyszne.

 

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *