Ostatnio bardzo polubiłam się z pastą curry, to chyba ten okres zimowy sprawił, że chętnie przygotowuje gęste i rozgrzewające curry, pełne pysznych smaków w środku. Curry z tego przepis jest wyjątkowo kremowe i łagodne – delikatne pulpeciki z indyka i podpieczone kawałki cukinii pasują do czerwonego curry idealnie. Pyszny smak i szybkie wykonanie – świetny pomysł na obiad.
Składniki (na 4 porcje):
500g mielonego mięsa z indyka
2 łyżki czerwonej pasty curry
1 średnia cukinia
1 biała cebula
puszka mleczka kokosowego
2 ząbki czosnku
łyżka startego świeżego imbiru
sól i pieprz do smaku
łyżka mąki
2 łyżki oleju kokosowego lub rzepakowego
Zaczynamy od zrobienia pulpecików – do mięsa przeciskamy ząbek czosnku, dodajemy połowę startego imbiru, mąkę oraz sól i pieprz do smaku. Wszystko dokładnie mieszamy, do połączenia, i formujemy małe pulpety – wielkości orzecha włoskiego. Na patelni rozpuszczamy olej kokosowy lub podgrzewamy rzepakowy i na gorącym podsmażamy pulpeciki na złocisty kolor, z każdej strony. Podsmażone, przekładamy na talerz.
W międzyczasie przygotowujemy resztę składników – cebulę przekrawamy i kroimy w średniej grubości pióra. Cukinię myjemy, kroimy wzdłuż na ćwiartki, usuwamy części nasienne i kroimy w średniej wielkości kawałki.
Na patelnię po pulpecikach wrzucamy pokrojone kawałki cukinii i smażymy, od czasu do czasu mieszając, aż się zarumienią. Podsmażone przekładamy na talerz z pulpecikami. Następnie, na patelnię wrzucamy cebulę i smażymy, aż lekko zmięknie, około 2-3 minuty. Do cebuli dodajemy przeciśnięty ząbek czosnku, resztę startego imbiru oraz pastę curry. Smażymy wszystko, cały czas mieszając, przez około 2 minuty.
Po tym czasie wlewamy na patelnię mleczko kokosowe. Napełniamy puszkę po mleczku do 2/3 wysokości wodą, opłukujemy z resztek i także wlewamy na patelnię. Mieszamy, zagotowujemy, zmniejszamy ogień i dusimy pod przykryciem przez chwilę – maksymalnie 5 minut. Po tym czasie, dodajemy na patelnię pulpety oraz cukinię, delikatnie mieszamy, przykrywamy i na małym ogniu dusimy około 10-15 minut.
Po tym czasie danie jest gotowe do podania. Podajemy je gorące, z ugotowanym ryżem jaśminowym i chlebkami naan, jeśli lubimy. Można też zostawić sobie 2-3 łyżki mleczka kokosowego i polać przed podaniem.
