Ta zapiekanka ziemniaczano-dyniowa z boczkiem i cebulą to jesienny comfort food w najlepszym wydaniu. Kremowa, pachnąca gałką muszkatołową i czosnkiem, łączy w sobie delikatność dyni i ziemniaków z wyrazistym smakiem boczku. To danie inspirowane klasyczną francuską gratin, ale w domowej, swojskiej odsłonie. Idealna na rodzinny obiad lub spokojny wieczór, gdy za oknem robi się chłodno. Prosta, a jednocześnie wyjątkowo przytulna — jak jesień zamknięta w zapiekance.
Składniki (na 2-3 porcje):
500g ziemniaków
500g dyni, u mnie piżmowa
250ml śmietanki kremówki 30%
200ml tłustego mleka 3%
150g boczku, pokrojonego w słupki
1 średnia cebula
1/4 łyżeczki suszonego tymianku
sól i pieprz do smaku
1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/3 łyżeczki suszonego czosnku
50g żółtego sera
masło do wysmarowania formy
odrobina szczypiorku do posypania – opcjonalnie
Zaczynamy od przygotowania wszystkich składników – ziemniaki obieramy i kroimy w cienkie plasterki, dynię piżmową obieramy, usuwamy pestki i również kroimy na cienkie plastry. Cebulę obieramy i kroimy w kostkę.
Na patelni podsmażamy boczek pokrojony w słupki, aż lekko się zarumieni i wytopi tłuszcz. Dodajemy do niego pokrojoną cebulę i smażymy razem, aż stanie się szklista i delikatnie złocista. Na sam koniec smażenia dodajemy odrobinę tymianku, smażymy minutę. Tę pachnącą mieszankę odstawiamy na chwilę, by przestygła.
W rondelku łączymy śmietankę kremówkę z mlekiem. Doprawiamy solą, świeżo mielonym pieprzem, gałką muszkatołową i suszonym czosnkiem. Podgrzewamy całość na małym ogniu, aż składniki się połączą, ale nie doprowadzamy do wrzenia.
Formę do zapiekania smarujemy masłem. Układamy warstwami ziemniaki oraz dynię. Na wierzch dajemy podsmażony boczek z cebulą, lekko wciskając go między warstwy. Całość zalewamy przygotowaną mieszanką śmietankowo-mleczną, tak aby warzywa były równomiernie przykryte. Na wierzch posypujemy starty żółty ser. Przykrywamy szczelnie folią aluminiową.
Wstawiamy zapiekankę do piekarnika nagrzanego do 180°C i pieczemy przez około 50–60 minut. Po tym czasie ściągamy z niej folię i dopiekamy jeszcze 10-15 minut aż wierzch stanie się złocisty, a środek miękki i kremowy. Po upieczeniu dajmy jej chwilę odpocząć – dzięki temu łatwiej się kroi i smakuje jeszcze lepiej. Serwujemy posypaną szczypiorkiem.
