Nie mogłam sobie wyobrazić lepszej wiosennej sałatki – składa się głównie z pojawiających się właśnie młodych warzyw – pełnych smaków młodych ziemniaczków, moich ukochanych zielonych szparagów i ostrej i aż soczystej cebulki dymki. To wszystko z dodatkiem boczku, jajek i prostego sosu jogurtowego sprawia, że sałatka jest przepyszna, mega sycąca więc nadaje się także jako danie obiadowe. U mnie must na ten wiosenny czas, jadłam już kilka razy. Polecam na ciepło, można podgrzewać na patelni – wtedy najlepiej przy przygotowaniu nie mieszać całej z sosem jogurtowym tylko polać sobie porcję, a to co zostanie, na drugi dzień na patelnie i polać już podgrzane resztą sosu.
Składniki (na 2 duże porcje):
pęczek zielonych szparagów
500g młodych ziemniaków, najlepiej o podobnym rozmiarze
2 jajka
150g wędzonego boczku
3 młode dymki ze szczypiorem
łyżka oliwy
sól i świeżo mielony pieprz
Na sos:
3 łyżki greckiego jogurtu
mały ząbek czosnku
2 łyżki siekanych ziół – użyłam szczypiorku, koperku i pietruszki
sól i pieprz do smaku
łyżeczka soku z cytryny
Zaczynamy od przygotowania ziemniaków – myjemy dokładnie skórkę, nie obieramy. Wkładamy do garnka, zalewamy wodą, dobrze soli i gotujemy do miękkości. Ugotowane odcedzamy i wyciągamy z garnka do lekkiego przestygnięcia. Następnie kroimy w kawałki wielkości kęsa.
W międzyczasie gotujemy jajka na twardo w osolonej wodzie- u mnie około 6 minut od chwili zagotowania, ważne aby jajka były w temperaturze pokojowej. Odcedzamy, zalewamy zimną wodą, aby się dobrze obierały ja lekko obtłukuje i wkładamy z popękaną skorupką do wody. Jak ostygną, obieramy.
Szparagi myjemy, odłamuje zdrewniałe końcówki i kroimy w około 2 centymetrowe kawałki, końcówki zostawiamy w całości. Blanszujemy szparagi we wrzątku, przez 3 minuty, po czym odcedzamy i wrzucamy do lodowatej wody na minutę, po czym odcedzamy, odstawiamy.
Robimy sos jogurtowy – wszystkie podane składniki mieszamy, doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem.
Boczek kroimy w cieniutkie paseczki. Dymkę tniemy w cienkie krążki. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oliwy i wrzucamy na nią boczek – smażymy na średnim ogniu, aż się wytopi i zacznie się rumienić – około 5-6 minut. Następnie, wrzucamy dymkę i smażymy jeszcze minutę. Dodajemy pokrojone ziemniaki, mieszamy i podsmażamy jeszcze 2 minuty często mieszając. Ściągamy z ognia, dodajemy szparagi, mieszamy.
Na talerz wykładamy sos jogurtowy – patrz opis – jeśli wiemy, że nie zjemy od razu całej przygotowanej sałatki, użyjmy tylko tyle sosu ile chcemy na porcję, resztę zostawmy w miseczce, aby sałatka potem mogła zostać podgrzana bez sosu. Na sos jogurtowy wykładamy ziemniaki i szparagi z dodatkami. Jajka kroimy na ćwiartki, dodajemy do sałatki. Jajka posypujemy odrobiną boczku z dymką. Całość posypujemy świeżo mielonym pieprzem i odrobiną soli. Od razu podajemy.
