Składniki (na 4 porcje):
- 2,5kg ziemniaków
- 3 cebule
- pętko kiełbasy – użyłam podwawelskiej
- 200g surowego boczku lub najlepiej wędzonego, ze skórą
- 2 buraki
- sól i pieprz
- odrobina słodkiej papryki
- łyżeczka suszonego majeranku – opcjonalnie
- około 1/3 szklanki oleju
Przygotowujemy wszystkie składniki – kiełbasę kroimy w plasterki, usuwamy skórę z boczku i kroimy w plasterki. Cebule obieramy, przekrawamy na pół i kroimy w średniej grubości pióra. Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę wielkości kęsa. Buraki obieramy, przekrawamy na pół, kroimy w cienkie plastry.
Przygotowujemy dużą patelnie z przykrywką lub najlepiej wok – ja zazwyczaj robię w woku, bo robię naprawdę ogromne porcje, dobrze się też w nim miesza wszystko.
Na dno układamy skórę po boczku. Na to układamy ziemniaki – dobrze je doprawiamy solą oraz pieprzem. Na ziemniaki układamy cebulę, następnie boczek i kiełbasę. Warstwę kiełbasy i boczku oprószamy czerwoną papryką oraz majerankiem. Na sam wierzch układamy plasterki buraków, doprawiamy jeszcze solą oraz pieprzem. Wszystko polewamy olejem.
Całość przykrywamy pokrywką i stawiamy na dość duży ogień i pieczemy przez 10 minut. Po tym czasie sprawdzamy czy ziemniaki z dna się podpiekły, a nawet lekko przypaliły. Jeśli się apetycznie przypaliły, całość mieszamy. Jeśli nie są przypieczone, dalej zostawiamy, na kolejne 5 minut, do mocnego pieczenia.
Po tym czasie wszystko mieszamy, zmniejszamy ogień na średni i pieczemy przez 20-30 minut, pod przykryciem, mieszając co jakieś 10 minut, aż ziemniaki będą miękkie. Na sam koniec próbujemy i możemy jeszcze doprawiać solą oraz pieprzem. Podajemy.