Składniki (na 3 duże porcje):
- szklanka surowego makaronu orzo
- 8 pomidorów suszonych, z oleju
- 2 garści świeżego szpinaku
- 1 duża biała cebula
- 2 ząbki czosnku
- 100ml białego wina
- 150ml śmietanki kremówki 30%
- duża łyżka musztardy – może być Dijon lub stołowa, kremowa
- 1 łyżka masła
- 2 łyżki oleju spod pomidorów
- 500ml bulionu warzywnego lub drobiowego – może być z kostki
- 1.5 łyżeczki ziół prowansalskich
- 1/2 szklank tartego parmezanu i trochę do podania
- sól i pieprz do smaku
Cebulę obieramy i siekamy na drobno. Czosnek obieramy i ścieramy na drobno na tarce. Pomidory kroimy w paseczki.
Na dużej patelni z przykrywką rozpuszczamy masło i podgrzewamy 2 łyżki oleju z pomidorów. Na to wrzucamy cebulę – szklimy, często mieszając, około 3-4 minuty.
Do tego dodajemy czosnek, zioła prowansalskie i szczyptę soli – smażymy jeszcze przez 2 minuty, cały czas mieszając. Dolewamy wino, mieszamy i czekamy aż odrobinę odparuje – 2 minutki. Jeśli jeszcze trochę wina zostanie na dnie, nie ma problemu, jeśli odparuje od razu, to też nie problem, jego smak i tak pozostanie na patelni. W reszcie płynów na patelni rozprowadzamy musztartę, dodajemy suszone pomidory i wrzucamy orzo – wszystko mieszamy, aby makaron pokrył się smakami z patelni. Dolewamy bulion, dokładnie mieszamy, czekamy aż zabulgota, po czym zmiejszamy ogień na mały, przykrywamy i dusimy całość przez około 10 minut.
Po tym czasie odkrywamy, mieszamy dokładnie wszystko. Makaron po tym czasie powinien być delikatnie al dente. Wlewamy na patelnie kremówkę, dorzucamy liście szpinaku – mieszamy i przykrywamy jeszcze na 2-3 minuty.
Po tym czasie ściągamy wszystko z ognia. Dosypujemy parmeza, doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Mieszamy i od razu podajemy. Orzotto najlepiej podawać od razu, kiedy jest kremowe i lekko płynne. Z czasem gdy będzie stygło, danie będzie gęstniało, bo makaron wszystko wchłonie. Jeśli zostanie nam odrobina później do odgrzania, polecam dolać do dania odrobinę bulionu/wody lub kremówki.