Składniki (na tarte o średnicy około 31cm):
- opakowanie gotowego ciasta francuskiego
- duży pęczek botwiny, z buraczkami
- opakowanie serka wiejskiego
- 100g kremowego serka koziego
- 5 łyżek kwaśnej śmietany 12%
- 2 jajka
- 2 średnie czerwone cebule
- po czubatej łyżce siekanego szczypiorku i koperku i trochę do posypania
- sól i pieprz do smaku
- 1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
- duża łyżka masła
- łyżka oleju
Z botwiny odcinamy buraczki, które porządnie myjemy. Liście i łodygi botwiny także myjemy i zostawiamy chwilę do odcieknięcia. Buraczki obieramy i kroimy w cienkie plastry. Łodygi odcinamy i kromy na drobno. Liście botwiny z grubsza siekamy.
Cebulę obieramy, przekrawamy na pół i kroimy w cienkie pióra.
Na patelni rozgrzewamy olej i rozpuszczamy masło. Gdy się rozpuści, wrzucamy na nie pokrojone buraczki – smażymy je na średnim ogniu przez około 4-5 minut, od czasu do czasu mieszając. Do tego dodajemy cebulę, mieszamy i smażymy kolejne 3-4 minuty, często mieszając. Dodajemy łodygi, smażymy kolejne 3 minuty, po tym czasie wrzucamy liście, wlewamy 3 łyżki wody, przykrywamy i dusimy 3-4 minuty pod przykryciem. Po tym czasie ściągamy z ognia, odkrywamy, doprawiamy solą oraz pieprzem i odstawiamy do lekkiego ostygnięcia.
W dużej misce rozkłócamy jajka, dodajemy od nich śmietanę, serek wiejski, posiekane zioła, sól, pieprze i gałkę muszkatołową. Mieszamy wszystko do połączenia.
Nastawiamy piekarnik na 200°. Gotowym ciastem francuskim wyklejamy formę do tarty – duży arkusz pokrywa około 2/3 blachy, resztę wyklejam kawałkiem po odcięciu nadmiaru ciasta z boków.
Na dno tarty wykładamy połowę farszu z patelni – rozkładamy równomiernie. Na to wylewamy około 2/3 jajeczno-śmietanowej mieszanki – możemy lekko poruszać foremką, aby płyn równomiernie się rozwał. Na to układamy resztę warzywnego farszu, polewamy już w formie esów floresów pozostałą mieszanką. Na sam wierzch rozkładamy małe kawałki koziego sera – ja rozkruszałam serek palcami i rozkładałam na tarcie.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 35 minut – wierzch powinien być ścięty a brzegi złociste. Gorącej tarcie daje 5 minut odpoczynku. Po tym posypujemy ją z wierzchu odrobiną koperku i szczypiorku. Kroimy i podajemy.