Składniki (na 4 burgery):
- 4 bułeczki maślane
- 400g mielonego mięsa wołowego
- główka małej sałaty rzymskiej
- 1 mała czerwona cebula
- 50g niebieskiego sera pleśniowego
- 4 łyżki sosu czosnkowego – domowego lub gotowego
- 3 łyżki majonezu
- sól i pieprz do smaku
Nastawiamy piekarnik na 200°. Na kratkę piekarnikową układamy przecięte na pół bułki, rozcięciem do góry. Odkładamy.
Przygotowujemy składniki – odrywamy około 8 liści z sałaty, myjemy i osuszamy. Gruszkę myjemy i kroimy w cienkie plastry. Cebulę obieramy i kroimy w cienkie krążki. Kroimy 8 plasterków sera niebieskiego.
Do mięsa mielonego dodajemy pieprz do smaku, mieszamy, dzielimy mięso na 4 i formujemy okrągłe kotlety grubości około centymetra.
Nagrzewamy mocno patelnię grillową lub zwykłą, układamy na niej kotlety i smażymy po 3 minuty z każdej strony. W międzyczasie wstawiamy bułki do piekarnika do zagrzania. Gdy odwrócimy kotlety na drugą stronę, na wierzch każdego układamy po 2 plasterki niebieskiego sera.
Wyciągamy bułki. Spodnią cześć smarujemy łyżką sosu czosnkowego, na niego układamy po 2 listki sałaty. Następnie kładziemy kotlet, plasterki gruszki – około 2 na burgera i kilka krążków cebuli. Wierzchnią część bułki smarujemy majonezem i składamy burgera – można go spiąć dużą wykałaczką.
Tak przygotowane burgery od razu zajadamy. My zjadamy po 2 burgery na osobę więc robię je partami aby jeść ciepłe – najpierw piekę dwa kotlety i składam. Bułki trzymam w ciepłym wyłączonym piekarniku, aby były ciepłe na pozostałe 2 kotlety.