Jak to się mówi, do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć i tak mi udało się polubić z bardzo nielubioną mieszanką mrożonej marchewki z groszkiem, która na szkolnej stołówce zmieniała się w najbardziej dla mnie nieapetyczną sino-pomarańczową maź. Aktualnie jest to najczęściej kupowana przeze mnie mrożona, zawsze obecna w zamrażalniku, którą udało się mi się odczarować, polubić i sprawić, że jest pyszna. Najczęściej stosuje ją w awaryjnych obiadach, na już, spontanicznych i wymyślanych na szybko, dzisiejszym przepis jest tego przykładem. Przyznam się, robiłam go właśnie bez planu, łapiąc co tam było w lodówce i jak zrobiłam, zobaczyłam jaki jest piękny, kolorowy i smaczny, obcykałam zdjęcia i postanowiłam się nim podzielić. Oczywiście możecie się zainspirować i użyć takich składników jak ja, ale jeśli też będzie łapać co macie pod ręką, to kuskus można śmiało zamienić na inną kaszę, zamiast fetą jajko posypać żółtym serem i użyć dowolnych nasion do posypania lub w ogóle ich nie użyć. Już samo zestawienie mieszanki i kaszy dobrze doprawionej cebulą, czosnkiem oraz przyprawami z jajem sadzonym na wierzchu robi robotę. Reszta dodatków jest na tak zwane ,,odpicowanie”. Ogólnie sztos, polecam na obiad.
Składniki (na 1 dużą porcje):
200g mrożonej marchewki z groszkiem
1 mała cebula
łyżka oliwy czosnkowej lub zwykłej i mały ząbek czosnku
świeże oregano – kilka gałązek lub 1/3 łyżeczki suszonego
1/2 łyżeczki czerwonej słodkiej papryki
4 łyżki kuskusu perlistego
1 duże jajo
odrobina fety lub żółtego sera
nasiona konopi do posypania lub ziaren słonecznika – opcjonalnie
sól i pieprz do smaku
łyżka oleju
Zaczynamy od ugotowania kuskusu w dobrze osolonej wodzie, zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Możemy użyć innej kaszy, możemy też użyć takiej z dnia poprzedniego. Ważne że jak przygotowujemy danie, aby kasza była już ugotowana, odcedzona i ciepła.
Na patelnie wrzucamy mieszankę i około 3 łyżki wody, stawiamy na średni ogień, przykrywamy i dusimy aby się rozpuściła, około 5 minut. W tym czasie siekamy drobno cebulę, obieramy oregano z listków, jeśli używamy świeżego. Otwieramy warzywa i odparowujemy wodę spod duszenia, od czasu do czasu mieszając, gdy nie ma już wody, wlewamy oliwę czosnkową lub zwykłą, dodajemy cebulę i smażymy wszystko razem, od czasu do czasu mieszając, przez około 3-4 minuty. Jeśli użyliśmy zwykłej oliwy, to razem z listkami oregano oraz słodką papryką dodajemy starty czosnek i smażymy jeszcze minutę. Dodajemy ugotowany kuskus, mieszamy do połączenia się składników. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem. Ściągamy z patelni na talerz.
Na tą samą patelnie wlewamy łyżkę oleju i wbijamy jajko – przykrywamy i smażymy około 2-3 minuty do ścięcia się białka i utworzenia się błonki na żółtku – jeśli lubimy bardziej ścięte, smażymy wedle upodobań. Usmażone jajo doprawiamy solą oraz pieprzem. Wykładamy je na wierzch, posypujemy wszystko wybranymi ziarnami i od razu podajemy.
