Pasta ze słonecznika stała się ostatnio moim uzależnieniem – rano na kanapki a wieczorem do krakersów lub paluszków. Pobiła nawet mój ukochany hummus w walce o najlepszy dip do nachosów. Do wykonania w dosłownie chwilę – polecam.
Składniki (na 150ml słoik):
szklanka obranego słonecznika
1 mały ząbek czosnku
4-6 łyżek nieaktywnych płatków drożdżowych
sól i pieprz do smaku
przegotowana zimna woda
Zaczynamy od zalania ziaren słonecznika gorącą wodą, tak mniej więcej centymetr nad powierzchnię słonecznika. Zostawiamy na około 30 minut.
Po tym czasie odcedzamy i przekładamy do wysokiego naczynia. Dodajemy obrany i starty czosnek, około 4 łyżek płatków drożdżowych i odrobinę przegotowanej wody – 5 łyżek.
Całość blendujemy, aż masa stanie się powoli zmieniać w pastę – możliwe, że będzie trzeba dodać więcej wody, aby konsystencja była jak najbardziej kremowa a pasta stawała się coraz jaśniejsza. Wraz z dodawaniem wody, polecam dodać więcej płatków drożdżowych do smaku. Na sam koniec, gdy pasta jest gładka, jasna, odpowiednio gęsta, doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem i jeszcze chwilę blendujemy.
Pastę przekładamy do słoika i wkładamy do lodówki na około 2-3 godziny, bo najlepiej smakuje gdy przegryzie się w lodówce. Można podawać na kanapce albo jako dip do chipsów.
Wygląda bardzo apetycznie! 🙂
Zapraszam na moje social media:
http://www.truskawkowa-fiesta.blogspot.com
http://www.facebook.com/truskawkowa.fiesta
http://www.instagram.com/truskawkowa_fiesta
Pozdrawiam