Kopytka z pieczarkami w occie balsamicznym

Drukuj
19.02.2021  Magda

Jeśli marzy Wam się pyszny, pełen smaku wege obiad to koniecznie wypróbujcie ten przepis na kopytka. Był to mój taki mały eksperyment kulinarny – zalegały pieczarki, kopytka mrożone zawsze mam w zapasie, co tu z nich zrobić? Byłam bardzo mile zaskoczona jakie pyszne danie mi z tego wyszło, a nie ukrywam, że pieczarki potrafią być mdłe i niejakie. W tym przepisie zastosowałam wszystkie znane mi metody na wydobycie z nich smaku – dodanie dużej ilości masła, porządne podsmażenie, dodanie cebuli i czosnku. A na to wszystko ocet balsamiczny – oj ten to dopiero zrobił efekt wow. Mozzarella to miły ciągnący dodatek, bazylii to nuta świeżości. Ja jeszcze to wszystko zwieńczyłam grubym młotkowanym pieprzem, ale można użyć świeżo mielonego 🙂

Składniki (na 2 duże porcje):

  • 500g gotowych kopytek – użyłam mrożonych
  • 500g pieczarek
  • 1 duża cebula
  • 2 średnie ząbki czosnku
  • 2 duże łyżki masła
  • 2 łyżki gęstego octu balsamicznego
  • kulka mozarelli
  • sól i pieprz do smaku
  • łyżka posiekanej świeżej bazylii – opcjonalnie

 

Pieczarki oczyszczamy i kroimy w grubsze plasterki. Cebulę obieramy i kroimy na drobno. Czosnek obieramy i ścieramy lub przeciskamy przez praskę. Mozzarellę odcedzamy z wody i w palcach rwiemy na małe kawałki.

 

Wstawiamy garnek z wodą na kopytka. Gdy zacznie wrzeć , solimy i wrzucamy kopytka, gotujemy zgodnie z instrukcją. Ten krok można wykonać także w trakcie smażenia pieczarek, to zależy jakie mamy kopytka. Te świeże będą wymagały krótszego gotowania, zamrożone – dłuższego. Ważne aby były gotowane na świeżo i po odcedzeniu nie stały zbyt długo, aby nie wystygły. 

 

Na patelnie wrzucamy łyżkę masła, rozpuszczamy, a gdy zacznie się pienić, wrzucamy cebulę, którą szklimy około 4-5 minut, na średnim ogniu. Do zeszklonej cebuli wrzucamy pieczarki, podkręcamy ogień na duży i smażymy wszystko razem, około 8-10 minut, aż pieczarki odparują i zaczną się przypiekać. Wtedy dodajemy do nich czosnek, trochę soli i pieprzu i smażymy, mieszajac, przez minutę. Do tego dodajemy odcedzone, gorące kopytka, ocet balsamiczny oraz łyżkę masła – wszystko dokładnie ale delikatnie mieszamy – smaki zaczną się łączyć, a rozpuszczające się masło i ocet zaczną tworzyć aksamitny sos. 

 

Próbujemy danie, doprawiamy solą i pieprzem, p0 czym dodajemy połowę przygotowanej posiekanej bazylii i połowę rozerwanej w palcach mozzarelli – mieszamy. Na wierzch układamy resztę mozzarelli. Całość przykrywamy pokrywką i dusimy na średnim ogniu przez 3-4 minuty.

 

Po tym czasie danie jest gotowe. Z wierzchu posypujemy je resztą posiekanej bazylii i młotkowanym pieprzem jeśli używamy. 

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.