Inspiracją do tej sałatki były dwie rzeczy – pierwsza to obłędnie przepyszny sos z chrupiącym chili, który u mnie ostatnio używany jest aż w nadmiarze, chciałabym nim polać po prostu każde danie. A w połączeniu z halloumi jest po prostu bezbłędny. Natomiast druga inspiracja to sałatka tabbouleh czyli kuskus, pomidory oraz ogórki – świeżo i lekko. Jeśli dodamy do tego jeszcze podpieczone cudowne bakłażany oraz chrupiące soczyste pestki granatu, mamy sałatkę nie z tej ziemi, egzotyczną i bardzo smaczną. Dodatkowo – wygląda bosko.
Składniki (na 2 duże porcje):
1 mały bakłażan
150g sera halloumi
100g perłowego kuskusu
1 duży pomidor
1 mały ogórek
3 łyżki pestek z granatu
około łyżki siekanych ziół – może być pietruszka, mięta lub bazylia
2 łyżki oliwy
odrobina soli do posypania bakłażana
Na dressing:
4 łyżki oliwy
łyżka miodu
łyżeczka chrupiącego chili z oleju
1 duży ząbek czosnku
łyżka soku z cytryny
sól i pieprz do smaku
Bakłażana myjemy, odcinamy końce i kroimy w krążki. Posypujemy go odrobiną soli, odstawiamy na chwilę aby się spocił, około 10 minut. Po tym czasie osuszamy go ręcznikiem papierowym. Odstawiamy na chwilę.
Perłowy kuskus gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu w dobrze osolonej wodzie. Po ugotowaniu odcedzamy i trzymamy w cieple.
W czasie gotowania się kuskusu myjemy pomidora i ogórka i oba warzywa kroimy w drobną kostkę. Ostawiamy.
Mieszamy wszystkie składniki na dressing. Ser halloumi kroimy w cienkie plasterki.
Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oliwy i smażymy na nich bakłażana, aż się zrumieni z obu stron. Ściągamy go z patelni. Na tą samą patelnie układamy pokrojone w plasterki halloumi, podsmażamy na złocisto z jednej strony. Następnie obracamy, smażymy minutę po czym całość polewamy całością dressingu. Smażymy przez minutę. Ściągamy patelnie z ognia.
Składamy danie. Do garnka z kuskusem dodajemy pomidory i ogórki oraz większość posiekanych ziół – zostawmy trochę do posypania. Mieszamy i wykładamy na duży talerz do serwowania. Na to wykładamy podsmażone plasterki bakłażana oraz halloumi. Całość polewamy ciepłym dressingiem z patelni, posypujemy pestkami granatu i serwujemy. Sałatka jest pyszna od razu na ciepło, ale po przegryzieniu też świetnie smakuje na zimno.
