Składniki (na 2 porcje):
- szklanka płatków owsianych górskich
- 2 łyżki nasion chia
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 2 nektarynki
- 2-3 łyżki syropu klonowego i trochę do podania
- szklanka mleka – może być roślinne
- odrobina oleju do wysmarowania formy
- jogurt – opcjonalnie, do podania
Bazę do owsianki możemy przygotować na chwilę przed pieczeniem, ale dla mnie kosystencja owsianki jest lepsza gdy jednak namoczymy ją dzień wcześniej na noc. Naczynie żaroodporne smarujemy odrobiną oleju. Nektarynki myjemy, przekrawamy na pół, usuwamy pestkę i kroimy w drobną kostkę.
Do naczynia żaroodpornego wsypujemy płatki owsiane, nasiona chia, proszek do pieczenia, cynamon, syrop klonowy, dodajemy wcześniej pokrojone owoce oraz mleko – całość mieszamy do połączenia. Tak przygotowane przykrywamy folią i wstawiamy do lodówki na noc lub jak pisalam wyżej, możemy piec od razu.
Nastawiamy piekarnik na 180°, wstawiamy owsiankę do pieczenia na 40-45 minut, do chwili aż wierzch pięknie się zarumieni.
Po wyciągnięciu, pozwólmy jej odpocząć 5 minut – lepiej zwiąże, będzie się lepiej wyciagać z formy, a też nie da się jej jeść tak ogniście gorącej. Podajemy ją z ulubionymi dodatkami – ja zaczynam od polania jej syropem klonowym – uwielbiam jak wsiąka on w jej porowatą strukturę, do tego jogurt i kawałki świeżej nektarynki.