Składniki (na 2 porcje):
- 2 czerwone papryki
- 50g kaszy quinoa
- 1 duża czerwona cebula
- puszka pokrojonych pomidorów
- 1 ząbek czosnku
- łyżka orzeszków piniowych
- pół łyżeczki suszonego oregano
- łyżka drobno posiekanej zielonej pietruszki
- sól i pieprz do smaku
- 1 łyżki oleju
Do podania:
- kawałek fety
- odrobina oliwy z oliwek
Przygotowujemy papryki – myjemy, odcinamy górę i usuwamy gniazda nasienne. Do środka wlewamy odrobinę oliwy, doprawiamy solą i pieprzem i rozprowadzamy. Papryki przekładamy do naczynia żaroodpornego i odstawiamy.
Kaszę quinoa wsypujemy na sito i opłukujemy pod bieżącą wodą. Odstawiamy do odcieknięcia.
Przygotowujemy farsz – cebulę i czosnek obieramy i drobno siekamy. Na patelnię wlewamy łyżkę oleju, podgrzewamy i wrzucamy na niego cebulę – smażymy 5 minut, od czasu do czasu mieszając. Następnie dodajemy czosnek, orzeszki pinii, roztarte w dłoniach oregano oraz kaszę quinoa – mieszamy i smażymy przez minutę.
Na patelnię dodajemy puszkę pomidorów, którą opłukujemy wodą, do połowy wysokości puszki i także wlewamy. Doprawiamy odrobiną soli i pieprzu, zagotowujemy, po czym zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem około 20 minut. Gotowy farsz próbujemy i jeśli jest potrzeba, doprawiamy jeszcze solą i pieprzem. Dodajemy także posiekaną natkę i mieszamy.
Nagrzewamy piekarnik na 180°. Papryki faszerujemy farszem do oporu, przykrywamy wierzchami. Do naczynia wlewamy odrobinę wodę, wlewamy też trochę na wierzch papryk. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 50-60 minut, do chwili gdy papryka jest podpieczona i miękka.
Paprykę podajemy gorącą, chociaż na zimno też pysznie smakuje. Na wierzch rozkruszamy odrobinę fety i skrapiamy dobrą oliwą z oliwek.