Jaglanka z karmelizowanymi gruszkami

Drukuj
02.12.2014   Magda

Przy ostatnich zimnych dniach potrzebuję rano czegoś ciepłego, aby ruszyć w zimny świat. Koniecznie musi być to też dobrze słodkie, sycące i pachnące. Jaglanka z gruszkami jest tym o czym marzę rano i coś dla czegoś warto wstać wcześniej z łóżka 🙂 Ale nie jest to tylko dobra propozycja na śniadanie, świetnie sprawdzi się jako słodki obiad i oczywiście podwieczorek. Pozycja do spróbowania w tę zimę.

Składniki (na 1 porcję):

  • 4 łyżki kaszy jaglanej
  • 250ml mleka
  • 1 płaska łyżeczka budyniu śmietankowego bez cukru
  • 4 łyżeczki cukru
  • 1 duża gruszka
  • 1 łyżeczka masła
  • sok z połowy pomarańczy
  • skórka z połowy pomarańczy
  • płatki migdałowe do posypania – opcjonalnie

 

W garnku z grubym dnem wlewamy większość mleka, około 200ml, resztę zostawiamy do rozpuszczenia budyniu. Opłukaną i odcedzoną kaszę jaglaną wrzucamy do mleka, zagotowujemy, po czym zmniejszamy ogień do minimum i gotujemy pod przykryciem około 10 minut, często mieszając. Po tym czasie kasza powinna być już al dente, jeśli nie jest, dajmy jej jeszcze 2 dodatkowe minuty. W pozostałym mleku rozpuszczamy łyżeczkę budyniu i tak rozprowadzoną zawiesinę wlewamy do ugotowanej kaszy jaglanej, którą mieszamy na malutkim ogniu aż masa zgęstnieje – około 1-2 minuty. Gotową kaszę odstawiamy.

 

W międzyczasie gdy gotowała się kasza, możemy przygotować gruszkę – kroimy ją na ćwiartki, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w długie plastry. Gruszki polewamy połową przygotowanego soku z pomarańczy.

 

Gdy kasza jest gotowa, możemy przystąpić do karmelizowania gruszek. Na sucha patelnie wysypujemy cukier i stawiamy na ogień. Gdy cukier na brzegach zacznie się topić i ciemnieć, dodajemy do niego masło – małe kawałki kładziemy na rozpuszczającym się cukrze. Kolistymi ruchami patelni mieszamy tworzący się karmel. Gdy masło i cukier całkowicie się rozpuści, układamy na nim kawałki gruszki, następie dodajemy skórkę pomarańczową. Kolistymi ruchami patelni mieszamy gruszki z karmelem. Teraz zmniejszamy trochę ogień i dodajemy pozostały sok z pomarańczy – mieszamy patelnią. Po około 3 minutach, obracamy gruszki za pomocą łyżki na drugą stronę i mieszamy kolistymi ruchami patelni. Po 2 kolejnych minutach gruszki są gotowe, karmel złocisty i na tyle płynny aby polać nim kaszę.

 

Gruszki w karmelu przekładamy na jaglankę, polewamy wszystko utworzonym karmelem, nie zapominamy o chrupiących kawałkach karmelu, które na pewno zebrały się na dnie patelni. Dla dodatkowej chrupkość dodajemy płatki migdałowe i od razu podajemy.

 

 



1 thought on “Jaglanka z karmelizowanymi gruszkami”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *