Sezon grillowy w pełni, ale nie zawsze pogoda dopisuje by go rozpalić. Dlatego przetestowałam czy tak pyszne wege szaszłyki można zrobić w piekarniku i ta sztuczka świetnie się udała. Brakuje dymnego aromatu, ale smak składników wynagradza ten mały szkopuł. Ser halloumi po zagrzaniu delikatnie skrzypi pod zębami, a warzywa są cudownie słodkie i soczyste. W deszczowe dni spokojnie do zrobienia w piekarniku, a w słoneczne do wrzucenia na tackę i grilla.
Składniki (na 8 szaszłyków):
500g sera halloumi
1 czerwona papryka
1 czerwona cebula
mała cukinia
około 20 pomidorków koktajlowych
Na marynatę:
1/4 szklanki oliwy z oliwek
2 łyżki soku z cytryny
łyżka siekanej natki pietruszki
łyżeczka świeżych listków tymianku
2 łyżki siekanych świeżych listków oregano
sól i pieprz do smaku
szczypta płatków chili
Do dużej miski przekładamy wszystkie składniki marynaty i dokładnie mieszamy.
Ser kroimy w dużą kostkę. Pomidorki myjemy i osuszamy. Cukinię myjemy i kroimy w grube półplasterki, paprykę kroimy w dużą kostkę. Cebulę obieramy i także kroimy w dużą kostkę. Wszystkie składniki na szaszłyki wrzucamy do miski z marynatą, dokładnie mieszamy aby pokryły się marynatą i odstawiamy na godzinę.
Nagrzewamy piekarnik na 220°. Blachę do pieczenia wykładamy folią aluminiową.
Składniki szaszłyków nabijamy na długie patyki – minimum 2 kawałki sera na szaszłyk, przełożone warzywami. Szaszłyki układamy w niewielkich odstępach na blaszce, z wierzchu polewamy pozostałą marynatą.
Wstawiamy do piekarnika na 20 minut. Po tym czasie zmieniamy program na opcję grill i pieczemy jeszcze 10 minut, pilnując aby się nie spaliły – to zależy od mocy piekarnika.
