Sałatka na ciepło z buraków, pinioli i rodzynek

Drukuj
12.04.2022  Magda

Minimum składników i maksimum smaku, taka właśnie jest ta sałatka. Jest pełna słodyczy od pysznego dressingu oraz korzennego smaku pieczonych buraków. Do tego chrupiące piniole i to co chyba lubię w niej najbardziej – rodzynki, które spijają smaki z dressingu. Dla mnie ta sałatka jest wyjątkowo elegancka, dlatego przedstawiam ją w iście królewski sposób – na srebrach 🙂

Składniki (na 2 porcje):

  • 4 średnie buraki
  • 3 łyżki rodzynek sułtanek
  • łyżeczka orzeszków pinii
  • kilka listków świeżej mięty
  • 1/3 łyżeczki mielonego imbiru

Na dressing:

  • 4 łyżki oliwy
  • łyżka octu balsamicznego
  • łyżka miodu
  • sól i pieprz do smaku

 

Nastawiamy piekarnik na 200°. Buraki dokładnie szorujemy. Odcinamy wierzch oraz ogonek. Układamy je w folii aluminiowej i szczelnie zamykamy. Układamy na blaszce, wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez godzinę. Po tym czasie wyciągamy, otwieramy folię i zostawiamy aby lekko ostygły – aby można je było wziąć do ręki. Buraki obieramy i kroimy w kostkę wielkości kęsa. 

 

W międzyczasie gdy buraki stygną, przygotowujemy dressing – wszystkie składniki przekładamy do słoika, zakręcamy i porządnie wstrząsamy. Prażymy także orzeszki – na suchą patelnię wsypujemy orzeszki, stawiamy na średni ogień i prażymy, często mieszając okrężnymi ruchami patelni. 

 

W tym czasie przygotowujemy także rodzynki – przekładamy je do rondelka, zalewamy wodą do poziomu rodzynek. Wsypujemy sproszkowany imbir, mieszamy. Stawiamy na średnim ogniu i gotujemy od zagotowania przez 3 minuty. Po tym czasie odstawiamy jeszcze do napęcznienia, na jakieś 5 minut. Odcedzamy.

 

Buraki przekładamy do miski, dodajemy rodzynki, polewamy dressingiem i dokładnie wszystko mieszamy. Przekładamy na talerz do serwowania. Z wierzchu posypujemy uprażonymi orzeszkami i dekorujemy świeżymi listakmi mięty. Od razu podajemy – sałatka jest najlepsza gdy buraki są jeszcze ciepłe. 

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.